Wiele osób pisało że jak wysadzą bloki to będzie pół Europy zanieczyszczone i będzie gorzej niż Czarnobyl.
A plonów nikt nie kupi.
A jednak okazuje się że elelektrownia od września ubiegłego roku jest systematycznie wygaszana i nawet po wysadzeniu sarkofagu nie grozi wielkie skażenie.
Jedynie w obrębie kilku , kilkunastu kilometrów.
A Astarta ma pola daleko, setki kilometrów od elektrowni.
Nie wiem więc skąd ta panika na forum związana z elektrownią ?
Czyżby ktoś chciał tanio się obkupić ? Niedługo bowiem będą podane super wyniki za drugi kwartał.
Nie dajcie się ograbić z akcji na których można mega zarobić.
Cytuję :
,,Siewiera podkreślił, że z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski, ale także bezpieczeństwa mieszkańców Ukrainy, najważniejszy jest fakt, że zaporoska elektrownia atomowa od września znajduje się w stanie zimnego wygaszenia reaktorów. Jak podkreślił, w najgorszym scenariuszu rozprzestrzenienie materiału radioaktywnego w razie ewentualnego uszkodzenia sarkofagu będzie miało charakter ograniczony do kilkunastu, kilkudziesięciu kilometrów. Dodał, że ryzyko dla Polski jest "minimalne albo żadne". "
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/na-zywo-wojna-w-ukrainie-488-dzien-inwazji-rosji-relacja-na-zywo,nzId,4399,akt,262111,mHash,3f97897ff1336820eb84a4cb3c44e364#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Widzieli jak wagnerowcy przejechali setki kilometrow? Widzieli jak lotnicywo zbombardowalo autostrade? Widzieli jak stawiali autobusy i ciezarownki na mostach? I na koniec - roskopali rozkopali autostrade 2 koparkami? Smiglowce i samolot za setki milionow zniszczone po drodze. Kilkunastu lotnikow zabitych. Cala wladza uciekla z moskwy - wiec to nie byly dzialania na niby - rzucili co mieli czyli praktycznie nic.
To teraz proponuje ruszyc wyobraznia czego moglaby dokonac armia ukrainska na terenie rosji gdyby czerwone linie zostaly przekroczone?
I jeszcze jedno dla tych co próbują siać strach wysadzeniem elektrowni.
Porównanie : elektrownia w Czarnobylu wybuchła z powodu szeregu błędów podczas awaryjnego wyciągania prętów uranowych gdzie jeszcze były w czasie spowolnionej reakcji atomowej.
Doprowadziło to do przegrzania reaktora wzrostu olbrzymiej temperatury i ciśnienia które doprowadziło do wybuchu i rozsadzenia reaktora i sarkofagu.
W takim przypadku skażenie jest olbrzymie.
Natomiast w ukraińskiej elektrowni która jest wygaszona i pręty wyciągnięte ( nieaktywne) nie ma takiego zagrożenia.
W przypadku wysadzenia jest to promieniowanie samego uranu (nie jest on w spowolnionej reakcji jądrowej).
Skażenie zatem niewielkie.
Ruskiem nie opłaca się więc taka operacja bowiem świat napewno by uznał ją za państwo terrorystyczne ( jak pisał tu mój przedmówca) a wtedy żadna współpraca i handel nie byłby możliwy.
Dlatego boją się Chin ponieważ współpraca handlowa z Chinami ległaby w gruzach a obecnie ruskie tylko dzięki temu istnieją gospodarczo po odwróceniu się stanów i zachodu.
Dla Chin to też byłoby fatalne i dlatego zabroniły ruskom cokolwiek robić z atomem.
Ale dzięki takim strachom skup akcji trwa po niskiej cenie.
Sam dokupiłem 3k.
Zmieniła się sytuacja polityczna w Rosji. Kremlowski reżim jest bezsilny i dlatego nasilił się szantaż że strony okupanta i jego agentury. Prawda jest taka że Kreml nie ma czym pokonać Ukrainy i szantaż to ostatnie co mu zostało przed kapitulacją. Z tego powodu zaangażowana jest cała agentura w tym również w Ukrainie by podwyższyć stopień paniki i zmusić do ustępstw na rzecz Rosji. Sytuacja w samej elektrowni jest bez zmian od kilku tygodni, nic się nie zmieniło. Elektrownia ma potrójne zabezpieczenia a potencjalne skażenie to obszar około 25km. Celowe zdetonowanie ładunków zagroziło by samej Rosji więc traktuję to jako desperacki element szantażu i nic więcej. Putin to zwykły,, truchliwy,, złodziej jaki już tonie i nie potrwa to długo.