Od momentu sprzedaży przez prezesa swoich akcji, wyjątkowo ciężko o jakiekolwiek wybicie lub chociaż powrót na właściwe tory - i to pomimo dobrych informacji... Mam wrażenie, że nastał okres stagnacji, co spowoduje dalsze osuwanie się kursu.
Widzicie jakieś czynniki, które mogą świadczyć o tym, że się mylę?
Żeby była jasność - posiadam duży pakiet (największy z mojego całego portfela) na MMS i życzę wszystkim jak najlepiej. Chcę tylko poznać Wasze opinie. Bez hejtu i złośliwości.
a) najbliższa szansa na zmianę sentymentu to tradycyjnie pierwszy piątek miesiąca i newsletter b) średnioterminowo największą szansę na zmianę trendu daje raport za III kw. Teoretycznie był to jeden z najlepszych okresów w historii (niezła sprzedaż Succubusa na PC + fajne wolumeny na konsole + wpływy z KS), ale przyznam, że każdy dotychczasowy raport odkąd jestem na spółce był dla mnie mniejszym lub większym rozczarowaniem c) długoterminowo najważniejsze są oczywiście premiery nowych gier, a dodatkowo sentyment może poprawić przejście na głowny rynek (uchwała o przejściu ma być glosowana w tym tygodniu). Wtedy jest szansa, że spółką zainteresują się kolejne fundusze i będą wyceniać ją według perspektyw a nie na zasadzie "sprzedaję, bo prezes sprzedał".
Sentyment do tej spółki powinien się poprawić po wakacjach wg mnie, czas halloween będzie nadchodzić, premiera nowej gry Paranoid, zaproponować jakiemuś youtuberowi typu Isamu żeby w nią zagrał, ludzie uwielbiają jak on gra w horrory, zrobi przy okazji dobrą reklamę