Widzę, że kolega też docenia wartość fundamentalną firmy i zauważa specyficzną poprawę otoczenia makro. Uważam, że ruch ze sprzedażą fabryki był świetny (pozbyli się balastu i pięknie wyczyścili bilans). Teraz widać w bilansie na czym stoimy i wg mnie jest b. dobrze. To już nie jest mała, a robi nam się średnia firma, którą bardzo mądrze zarządzają. Jeżeli chodzi o kurs, to powinien się urealnić do końca tego roku - głównie ze względu na zyski (szacuję dochód netto w tym roku 40 - 50 mln). Mamy po sprzedaży fabryki w bilansie pozycję ZAPASY - 188,6 mln na koniec marca. Księgowane tam są zarówno koszty zakupu działek, jak i wszystkie koszty poniesione na budowę mieszkań. Teraz najważniejsze, jak się komuś chce wykonać trochę pracy, to sobie poszuka i policzy. Jeżeli odejmiemy od wartości zapasów koszty zakupu działek, na których nie są jeszcze prowadzone inwestycje (tych kupionych na przyszłość - i w Polsce i w Hiszpanii) oraz odejmiemy koszty nakładów początkowych już poniesionych na noworozpoczęte budowy (Strzeszyn) - tylko do oszacowania - to zostaną nam w tej pozycji wyłącznie koszty wytworzenia mieszkań, które są już gotowe do sprzedaży - już czekają tylko na spieniężenie. A jest ich dużo - cała Łacina, reszta Naramowic, reszta Hiszpanii - oczywiście część można wyłącznie oszacować bo brak takich info w raporcie. Ale tak czy siak, po wykonaniu tej pracy okaże się, że średni jednostkowy koszt wytworzenia mieszkania jest tak niski, że po ich sprzedaży po aktualnych cenach w tym roku, wygenerowany zostanie historycznie wysoki zysk. To tylko moje przemyślenia, ale jakoś śpię spokojnie, a ff jest sporo niższy niż ten oficjalny.