Zupełny brak informowania akcjonariuszy o postępie przy nowej inwestycji. Jestem tu już drugi rok miałem nadzieję, że firma się poważnie rozkręci, a tu chyba lody będą kręcić. Piszę to po przeanalizowaniu zachowań kursu i najmniejszych próbach wybicia.
Ale z Ciebie nerwus. Wahali się wczoraj bo może chcieli zebrać jak najwięcej. Widać że Mizurino musiało się odsłonić, bo może potrzebne były jego głosy komuś. Teraz Drobni sami muszą ocenić, o co tu chodzi. Jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o .....
Dnia 2023-06-15 o godz. 09:01 ~Spokojny napisał(a): > Ale z Ciebie nerwus. Wahali się wczoraj bo może chcieli zebrać jak najwięcej. Widać że Mizurino musiało się odsłonić, bo może potrzebne były jego głosy komuś. Teraz Drobni sami muszą ocenić, o co tu chodzi. Jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o .....
Nie jestem nerwus, siedzę tutaj już od dobrych kilku lat i wczoraj można było popatrzeć podczas głosowania jakie podejście ma mizurino do działań zarządu. Jak wysypie się mnóstwo drobnych, to dopiero zrobią coś z kursem, tutaj nawet umowa na 100 milionów nie dodała skrzydeł kursowi akcji. Męczą Nas od paru lat i jeszcze pomęczą dopóki nie zbiorą tego co chcą. Tak działa mafia giełdowa, która trzyma kurs w ryzach, zbiera odpowiednią liczbę akcji, puszcza kurs wolno i sprzedaje akcje zarabiając miliony. Życze Wam i sobie, żebyśmy w końcu zebrali to co nam się należy po tylu latach, bo cierpliwość też czasem się potrafi skończyć i wtedy można bardziej się skupiać na działaniach zarządu i reagować ustawowo.
Po analizie podjętych uchwał i wyników głosowania można odczytać pewne informacje tj. na WZA było 1 690 847 akcji z tego prezes, zarząd i rada nadzorcza mają 1 270 072. Stąd oprócz głównych akcjonariuszy dodatkowo było 420 775 akcji. Widać, że był jeden drobny akcjonariusz z 20 000 który nie udzielił absolutorium dla prezesa Urbana oraz dwóch Panów Mikoszów. Dodatkowo w pięciu głosowaniach wstrzymało się od głosu 182 175 akcji. Tylko Pan Janowski otrzymał pokwitowanie jednogłośnie. Tak więc mamy jednego akcjonariusza z 20000, drugiego lub grupę z 182 175 (Pan Potempa z ilością 121 422) oraz Mizurino z ilością 218 600.
Teraz widać, że Mizurino głosuje razem z głównymi akcjonariuszami a Pan Potempa nie do końca może być zadowolony z prac zarządu i rady nadzorczej skoro wstrzymał się od głosu.
PS: Drukarzy czyżbyś to nie ty był tym akcjonariuszem z 20 000 akcji na WZA -)
Absolutorium dla organów spółki prawa handlowego nie jest narzędziem do oceny jakości ich pracy, ale formą potwierdzenia, że działalność zarządu spółki i wchodzących w jego skład osób jest zgodna z prawem i interesem spółki. Jakość pracy można oceniać przez odwołanie/powołanie lub przez wypłatę bądź brak wypłaty nagrody. NB., zarząd ostatnio właśnie został wybrany na nową kadencję.
Jeżeli pan Potempa z przyjaciółmi jest nie do końca zadowolony z prac zarządu i rady nadzorczej, to chyba używa niewłaściwe instrumenty do wyrażania swoich emocji. W tym sensie, odmawiając absolutorium RN i zarządowi sygnalizuje postronnym że coś w spółce może być niedobrego o czym on wie i w sumie szkodzi wycenie własnych posiadanych akcji spółki.
Na transmisji podczas obrad pan Potempa nie zgłaszał żadnych obiekcji, więc trochę dziwne zachowania. Ale takich mamy inwestorów na bananowej.
Bardzo słuszne spostrzeżenia. Tak, bardzo niedobre jest to że znepotyzowana bardziej niż partia rządząca RN wybiera sobie Zarząd jaki chce. A jaki ma być przy takim składzie RN, gdzie tylko Pan Panek jest "listkiem figowym" a Pan Nowak swego rodzaju "zakładnikiem" ?? Jak działa Prezes który nie potrafi pokazać od trzech kwartałów istotnych zysków ? W dodatku otrzymuje całkiem niemałe wynagrodzenie i premię, wiedząc że nie potrafi zapewnić ciągłości przychodów i zysków na wysokim poziomie. Dlaczego ani razu nie kupił akcji ? Miał za co, a jednak nie pokazał w ten sposób zaufania do siebie i spółki. Pan Nowak mimo wszystko to potrafił czasem zrobić, podobnie jak onegdaj Pan Mikosz -Senior, kupując w okolicy 31. Na tym polega interes spółki ? Czy może interes Prezesa i jego Rodziny ?
"RN wybiera sobie Zarząd jaki chce" :)) z choinki się urwałeś? Po to jest RN żeby wybierać zarząd jaki chce. Popatrz na listę akcjonariuszy. To nie jest zrzutka studencka, gdzie ma być po równo. Chciałbyś wybierać zarząd/RN, to kup sobie więcej akcji. W RN są reprezentowani główni akcjonariusze: Urban i Mikosz (w RN jest nawet Mikoszy dwóch), oraz Nowak. Nowak tez jest akcjonariuszem, członkiem porozumienia akcjonariuszy i w dodatku jest przewodniczącym RN, więc nie ma powodów żeby uważać że jest czyimś zakładnikiem. Co do zasady, niezależni członkowie RN są listkami figowymi, bo pozostali właśnie reprezentują akcjonariuszy.
Przepisy kodeksu spółek handlowych nie zawierają definicji pojęcia absolutorium. W świetle poglądu wyrażonego w orzecznictwie udzielenie absolutorium stanowi „zatwierdzenie (akceptację) przez zgromadzenie wspólników (walne zgromadzenie akcjonariuszy) sposobu sprawowania funkcji i podejmowanych w związku z tym działań przez członków zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej w poprzednim roku obrotowym jako zgodnych z przepisami prawa, postanowieniami umowy (statutu) spółki, dobrymi obyczajami oraz interesem spółki i jej wspólników (akcjonariuszy)”. W ten właśnie sposób wspólnicy bądź akcjonariusze wyrażają swoją aprobatę lub niezadowolenie z pracy członków danego organu.
Udajesz, że nie rozumiesz, czy tak Ci kazali pisać ? Od lat jadą na tym samym wózku. O ile na początku miało to sens, to jeśli spółka weszła na wyższy poziom, to czas aby wprowadzić trochę innego myślenia i krytyki inaczej utopią się w samouwielbieniu i tak właśnie się dzieje. Wszystko w rękach jednego człowieka, a reszta nie ma wyjścia bo wie, że on ma wystarczającą władzę, ale mogli wprowadzić swoich ludzi w mądry sposób ale tego nie zrobili. Problem w tym że sami ograli się, bo gdyby kurs był na poziomie 40 -44 to inaczej prowadzi się rozmowy o przejęciu niż przy kursie 24. Poza tym na GPW jest kilkaset innych spółek, w sporej częsci dobrze prowadzonych i BMX nie jest pępkiem tego kasyna jak podczas pandemii.
Obserwując sytuację spółki od prawie 3 lat czasami zaczynam doszukiwać się co raz bardziej niezwykłych teorii spiskowych. Zaznaczam, że to co teraz napiszę w zasadzie wydaje się kompletnie nielogiczne i urojone ale czy nie może być tak, że obecni akcjonariusze z Prezesem na czele obawiają się, że zbyt dynamiczny rozwój i sukces pozbawi ich władzy w spółce. Razem z Mizurino mają ok. 35% akcji. Zakładając, że pojawiają się większe zamówienia, wchodzą dynamicznie na rynek Bliskowschodni oraz Azjatycki, przychody a co za tym idzie zyski rosną znacząco,i w tym momencie wchodzi duży globalny gracz dla którego wyłożenie 50-100mln euro na zebranie z rynku np. poprzez wezwanie 40-50% akcji od większych , średnich i małych graczy będzie stanowiło drobniaki i wtedy przejmują władanie nad spółka. Może jest tak, że od pieniędzy ważniejsza jest spółka jako powiedzmy kolejne dziecko. Dlatego w tej urojonej teorii może jest jeszcze tak, że akcje są poparkowane gdzieś na jakiś obdarzonych bezgranicznym zaufaniem pociotków, którzy w odpowiednim momencie upłynnia akcje dla głównych właścicieli. Jeszcze raz podkreślę przedstawiona teoria to zupełna fantasmagoria średnio/małego trochę zmęczonego akcjonariusza liczącego jednak na to, że to co się teraz dzieje to jest tylko przysiad przed podskokiem, który spowoduje wejście kursu na poziom oczekiwany przez długoterminowych akcjonariuszy.
Tu nawet skup sporej ilości akcji, nie ustabilizował ceny w okolicach 30 :), tylko dalej są rozgrywki pomiędzy 22 a 30 któryś rok z rzędu :) " Ktos" lub "Coś" tu mocno ..... :):):)
Wszystko to zgadywanie i może być i coś takiego jak piszesz. Moja teoria jest taka, że chcą spieniężyć swoje akcje za konkretne pieniądze, nie tam jakieś 50 pln za akcję. Tak czy siak chodzi o duże pieniądze, które jeśli rzeczywiście się pojawią skasuje "kierownictwo" i cierpliwi drobni akcjonariusze.