Bedzie wiec wezwanie, jest komunikat ze zarzad zawiazal porozumienie, ktorego celem jest wspolne ogloszenie wezwania na akcje.
Teraz zostalo najwazniejsze, czyli cena. Vin wyceniany jest na 2.6x zysk, ma na bilansie 56mln gotowki i wartosc ksiegowa na akcje ponad 21zl.
Osiagniecie istotnej premii do ceny rynkowej to jedyne co sie teraz liczy. Znanych jest sporo przypadkow, szczegolnie na spolkach z mała plynnoscia, gdzie akcjonariusze wywalczyli ponad 100% premii, co w tym wypadku i tak byloby duzym dyskontem. Zarzad od lat mial w powazaniu mniejszosciowych, przeznaczal 10% zysku na dywidende a reszte zbieral na jak widac planowane wezwanie. Przy 5zl gotowki na akcje w spolce, premia do obecnej, zdolowanej ceny gieldowej bedzie musiala byc bardzo istotna.
A walka moze byc bardzo ciekawa. Polecam przeanalizowac przypadek Sferanet, spolka do niedawna notowana po 2.2zl, Play oglosil przejecie i po 3 miesiacach jest juz 4.6 a Play wciaz nie moze dokonczyc skupu.
Z tym wieksza ciekawoscia czekam na pierwsza oferte w wezwaniu.
twoje 5 akcji nie ma tu znaczenia bo ta spółka robi co chce i jak nawet ogłosi wezwanie to bedzie 7, 5 i pierwszy akcje sprzedasz i napiszesz dziekuje jestem zarobiony.
7,5 to dzisiaj masz na otwarciu. Minimum 10 na start, chociaż to i tak będzie za mało i nie zbiorą 95%, dodatkowo muszą się dogadać z Agio bo mają powyżej progu, bez nich nic nie pójdzie.
Tradycyjnie spodziewam się niezbyt hojnej pierwszej oferty. Wiele zależy od tego jak zachowają się fundusze. Bywa tak, że zaczynają kupować akcje po ogłoszeniu wezeaniai, aby mieć więcej argumentów w negocjacjach co do ceny. Zobaczymy czy Agio i Paribas zaczną swój skup. Dla mnie cena minimum w wezwaniu to nie mniej niż 10 zł. Ale na to pewnie trochę poczekamy.
55% to ma malo akcji, musza dojsc do 95% zeby moc zrobic wykup przymusowy. To 40% free float z 45%, jak ktos mysli ze wszyscy oddadza akcje bez premii jak owce to mysle ze sie mocno myli. Np w Sferanet, Play w jednej transakcji kupil 88% i do dzis po 3 miesiacach udalo im sie dokupic 6%, wciaz sa ponizej 95% a kurs jest x2.
Tu jest sporo osob nieprzypadkowych w akcjonariacie ktore od lat naciskaja rodzine na wzglednie sprawiedliwe traktowanie, ktore teraz nie zmienia nagle zdania a raczej wystawia rachunek. Moje osobiste zdanie.
Skoro w skupie cena proponowana była do 10 zł to myślę, że dopiero na takim poziomie może powieść się wezwanie. Zakładam 2-3 podejścia do tej ceny. Gdyby fundusze oddały za 1/3 wartości księgowej i przy C/Z poniżej 3 to byłaby wtopa wizerunkowa, nie mówiąc o tym że kto by im później powierzył swoje pieniadze do zainwestowania. Będzie ciekawie w najbliższych miesiącach.
Średnia za ost 3 m-ce to 6,80. Spodziewam się szalonej pierwszej oferty na 7 z groszami. Potem zacznie się licytacja. A może wzywający mile zaskoczą? Było już kilka uczciwych wezwań ostatnimi czasy, np. TIM.
a cene nie bęndom ustalałe same tylko z fundami a z resztą już prawdopodobnie się dogadały co do ceny nie zapominajmy że kubusie z fundof 5lat temu łykały po ponad 10 jak poinformowały o przekroczeniu progu wtedy wkroczył animator rambo opłacony i uwalił fundy na pare ładnych lat.
Zrobią skup, a jak nie dojdą do 95%, to spółka będzie skupować akcje w celu umorzenia (dla dobra akcjonariuszy..) oraz będą "nagradzać" zarząd akcjami i w końcu dobiją do mety 95%.
Dobra spółka, ale w kraju gdzie prawo pozwala na wykup po cenie oderwanej od fundamentów (patrz choćby sama gotówką w kasie), nie ma sensu w to "inwestować". Na krótko - brak płynności, długofalowo - Ty odłożysz konsumpcję zysków na przyszłość, ale jadł będzie je akcjonariusz większościowy. O moralności nie ma co wspominać. Datki z zysków na kościółkowe, własne fundacje pozwolą jednak głównym akcjonariuszom spać spokojnie snem sprawiedliwego. Pozostali... nauczą się czegoś nowego na swoim błędzie. Tym ostatnim współczuję, bo w zasadzie wybrali dobrą fundamentalnie inwestycje, ale w szatni po prostu nie było ich płaszcza.. I co im zrobią..
Pozdrawiam zażenowany sytuacją.
Ma taki sens, że na wezwanie akcjonariusze beda musieli wyłożyć około 40-50 mln zł minimum. Muszą ta kase mieć w gotówce i założyć na to depozyt. Jak zrobią skup i umorzą może się okazać że będą mieli mniej do skupu, ale to zależy od tego jak cena się ułoży, tego nie wiadomo, można tylko przypuszczać. Jak widać rynek już widzi co się dzieje więc może się to okazać bezsensowne, mogli skupować jak było po 6 zł przed wynikami.
chłopie sam prezes dziadek siedzi na setkach milionów spólka przez ostatnie dziesięć lat zarobiła grubo ponad 100mln myślisz że gdzie są te pieniądze a rambo dalej swoje co za kasztan.
o tym trzeba było myśleć 10 lat temu jak rodzinka nie była tak skarmiona teraz jes już pozamiatane byśta byli mieli dużo więcej dywidendy i kurs przynajmniej 15zł.
sprzedały 15lat temu ludziskom akcyje po 6 wynajeły ramba i rambo zwalił bodajże do 2.5 ludziska wyskakiwały jak z płonocego pociągu to wtedy rambo pakował do wora tera rambo oddaje po 6.5 a rodzinka zrobi na resztę wezwanie po 6.98 spółka rozwinieta z ludzkie pieniądze będzie prawdopodobnie przynośić duże zyski i kursu rambo nie będzie mógł utrzymać więc po co się dzielić jak można samemu koryto ogarnąć.
patrzta sie i uczta jak działa maszynka do niszczenia drobnicy wie po ile bedzie wezwanie i dziśaj podciągnoł pod usemkę żeby jakiegoś nieszczęsnika ubrać ,i klijenta vindexusowi załatwić czyli dwie pieczenie sobie piecze na jednym ogniu.
A czemu nie ma Espi o warunkach wezwania? Może jeszcze mogą uratować wizerunek i podnieść pierwszą propozycję np.do 9 zł a docelowo do ponad 10. Jeśli nie, to spodziewam się, że się ubawimy widząc komunikat, że w wyniku wezwania porozumienie zwiększyło stan posiadania o 0,01%
Jestem ciekawy czy słupy będą sypali akcjami, żeby zanizyc kurs i żeby to śmieszne 6,8 stało się jakkolwiek atrakcyjniejsze.
Ciekawe ile akcji są gotowi w ten sposób przepalić.
Z drugiej strony grubaski przy tej płynności spółki nie mają jak wyjść z inwestycji i dla nich te 6,8 może być ratunkiem
Bo teraz są takie przepisy że najpierw robi się powiadomienie. Jeszce nie wiadomo co to za wezwanie . Może być takie z art 91 które daje im możliwość wyjścia z giełdy na podstawie uchwały walnego zgromadzenia bez przymusowego wykupu. Trzeba mieć tylko albo aż 9/10 na walnym i można wychodzić z giełdy.
"30 maja weszła w życie ważna zmiana. Zgodnie z nowym zapisem w art. 73 „Ustawy o ofercie publicznej…” te progi zostały zmienione w jeden: 50%. Oznacza to, że dopiero przekroczenie połowy liczby akcji (głosów) powoduje, że ich właściciel ma obowiązek ogłosić wezwanie do sprzedaży pozostałych. Tym samym zakup papierów do poziomu powyżej 33% w akcjonariacie, ale mniej niż 50%, nie powoduje żadnych konsekwencji w postaci konieczności ogłoszenia wezwania.
Z kolei posiadacze akcji nie mają obowiązku odpowiadać na wezwanie do ich sprzedaży. Mogą trzymać akcje i czekać lub spróbować sprzedać je bezpośrednio na giełdzie – dopiero, gdy kluczowy akcjonariusz przekroczy próg 95%, może zmusić pozostałych do sprzedania mu akcji. "
znalezione na necie, tzn. ze po przekroczeniu 50% maja obowiazek oglosic wezwanie.
....a jezeli to jest obowiazek, to moze wcale nie ma planow zdjac spolki z gieldy. Jezeli nie byloby takich planow to tak niska cena w wezwaniu by sie zgadzala, bo po co dawac premie skoro nie chce sie skupic akcji i wycofac spolki. Poza tum to dziwne przy tak duzym FF. Czy wczesniej nie mieli tez ponad 50% ? Czy dopiero teraz po ustaleniu porozumienia znowu trzeba oglosic wezwanie?
Po nieudanym wezwaniu ogłoszą walne na którym będą chcieli wycofać Vindexus z giełdy.
Przy takim dużym FF ponad 40% i 2 fundach w akcjonariacie trudno sobie wyobrazić aby to przeszło.
Czyli czemu to służy?
Zmuszą dużych akcjonariuszy do stawienia się na walnym i będą rozmawiać. Tamci się określą ile chcą. Być może ktoś będzie chciał sprzedać. Nie muszą od razu kupić 100% akcji mogą dojść do 70 czy 80%.
Spodziewam się, że ten duży fund i inni więksi inwestorzy mogą chcieć negocjować cenę.
Na ilu stanie. Nie wiem. Może 8 zł może 10 zł a może 12 zł. a może się nie dogadają.
W każdym razie Państwo Kuchno będą chcieli kupić po taniości.
Nie musi im zależeć na zdejmowaniu z giełdy , przynajmniej nie teraz. Chcąc powiększać pakiet muszą ogłosić wezwanie bo są powiązani że sobą i przekraczając te 50 procent są zobligowani. Zresztą to samo by było jak by chcieli robić skupy akcji , akcje własne spółki były by im zaliczone do kontrolowanych i i tak by przekroczyli ten próg. Więc jak chcą powiększać stan tak czy siak muszą robić wezwanie. Może chcą trochę wyciągnąć gotówki z firmy to i lepiej im skupić w tej cenie i więcej sobie wypłacić. No i najbardziej prawdopodobny scenariusz dla mnie po prostu chcą mieć coraz więcej tym samym póki cena niska można odbebnić to wezwanie i mieć to z głowy. Po wezwaniu w którym czy coś kupią czy nie kupią mają już wolna rękę mają ponad 50 procent i mogą do woli kupować czy to z rynku czy w jakiś transakcjach pakietowych czy to robić skupy za pieniądze spółki . Cena jest niska bo może nie jest celem kupno . Na wezwanie może być wzięty kredyt więc i odsetki potem trzeba płacić. Po wezwaniu będą mogli robić skupy i tym samym za pieniądze spółki powiększać swoje pakiety.