Prezesa nie ma, kasy nie ma, raportów zaległych nie ma, zostali akcjonariusze jak owce bez pasterza. Stoją i beczą beeeee beeeeee beeeeee. Nie ma nikogo komu zależy na pozbyciu sie akcji. Kicinski zadziałał i sprzedał. USC czekał 5 lat zeby sie upomnieć to teraz kolejne 5 czy 10 lat czekać to pikus. USC nic nie musi robić bo i po co. Gdy kasa sie pojawi to wyciągnie łapę. Po co robić coś jak można robić nic.
Prezes papier opylil i wydymał ulice bez mydła. Dobrze wiedział co się kroi , puścił na epsi kitu by pozbyć się akcji i ma wszystkich wiadomo gdzie. Jak zwykle KNF problemu nie widzi.