Czy jest ktos kto ma te akcje i moze coś rozsądnego powiedzieć czy warto ryzykować i teraz kupować ?
Spółka bylejaka nieprowadząca działalności, ale i bez dużych długów i innych perturbacji prawnych.
Następuje chyba jej przejęcie i zacznie żyć w nowej działalności.
Co o tym sądzicie, bo nie zamierzam siedzieć na jednej spółce, wole mieć conajmniej kilka zeby były wieksze szanse że któraś kiedyś wystrzeli

I uważasz że jest to miejsce do tego typu pytań?
Pytasz o spółkę która się praktycznie zwija tak swoją drogą - takie moje zdanie. A tu wręcz przeciwnie upadła spółka po restrukturyzacji się rozwija i widać tego efekty.

no chyba sie jednak nie zwija ta forposta skoro dzisiaj górne widły
ja sprobowałem i nie żaluje. pociąg odjezdza. poczytajcie. chyba okazja

a co tu ci mają odpowiedziec posiadacze ngg ugotowani i bez pieniedzy na jakies inne zakupy.
Zostali wszyscy tu wydym ani na smieciowe papiery.
Forposta to tez smieciowy papier ale fakt ze akcji mało a nie miliony jak w ngg no i po przejeciu moze byc jazda ostra ale czy bedzie to przejecie ?
na forum o forposcie wlasnie wszedlem to sam bełkot z jakims hakowym co prosi o spadki tylko.
Ja tego nie mam. Pieniedzy tez nie mam, wiec nie ma za co kupowac, a obiecalem sobie ze ngg nie sprzedam nawet po 1 groszu

no jestem zdziwiony tym co sie wydarzyło i że się nie skusiłem.
tak sobie myslałem że pierdu pierdu i tyle.

Lepiej nie zarobić niż stracić - takie tam mądrości życiowo-giełdowe. To tak jak ma cigames wszedłbyś teraz w takiego balona? Ciężki temat i kółko nawet strach tam robić.

Dnia 2023-06-01 o godz. 14:03 ~Kuba napisał(a):
> a co tu ci mają odpowiedziec posiadacze ngg ugotowani i bez pieniedzy na jakies inne zakupy.
> > Zostali wszyscy tu wydym ani na smieciowe papiery.
> > Forposta to tez smieciowy papier ale fakt ze akcji mało a nie miliony jak w ngg no i po przejeciu moze byc jazda ostra ale czy bedzie to przejecie ?
> > na forum o forposcie wlasnie wszedlem to sam bełkot z jakims hakowym co prosi o spadki tylko.
> > Ja tego nie mam. Pieniedzy tez nie mam, wiec nie ma za co kupowac, a obiecalem sobie ze ngg nie sprzedam nawet po 1 groszu

Mów za siebie, skąd wiesz że wszyscy, statystyki prowadzisz haha. Było sprzedawać na pompie, niejeden pisal że nagły wystrzal tu to szybka zwala ale przemadrzali zaklinali. A jak pisali żeby zbierać ok 8gr gdy kusiło się to było ujadanie że spadnie.
Teraz tez zbieram i znowu sprzedam w odpowiednim momencie. Kto spekuluje tu od lat to wie kiedy warto brać a kiedy odpuścić.