Z racji mojego hobby Kolego wiem, że leszcze osiągają różne rozmiary i wagę, więc być może kilku podrośniętych leszczy chciałoby się pozbyć papieru np. po 50 groszy i ten komu zależy na czasie, a widać że bardzo zależy nie powinien się za bardzo zastanawiać, tylko podbić cenę o kilka groszy. Na moje wyczucie zbliża się jakieś przełomowe ESPi, ale zastrzegam sobie prawo do błędu.
Chyba trzeba mieć coś z głową żeby to dzisiaj na tych poziomach sprzedawać.
Sądzę, że to jedynie gierki, żeby jeszcze wyłowić trochę akcji jak najniżej.
Jak się skończą, obstawiam że wszystko do wideł zostanie dzisiaj wyzbierane.
A jak będzie, zobaczymy. Giełda uczy pokory...
Pozdrawiam
Misiek