Trzeba rozumieć, że tu już się boczniak zaczyna i wyprzedaż akcji w ABB co roku. Fundy kupią, jak będzie dywidenda, ale na wzroście ceny akcji się nie zarobi. Inwestycja stała się właśnie całkiem nieatrakcyjna.
Prezes po kilkudziesięciu latach sprzedaje część , zostaje mu jeszcze 50% i o tą część tez będzie dbał . Na jego miejscu też bym tak zrobił . Dobry jacht nie jest zly. Pytanie za ile sprzedał ,jeśli 35zl lub więcej ,to dla mnie będzie dobra informacja
nie uważam aby to ABB było czymś z gruntu negatywnym ale te sytuacje nie do końca są porównywalne;
Wittchen'a też w październiku kupowalem po 16,5, więc w międzyczasie kurs zachował sie podobnie jak na beneficie. Po prostu J. Witthchen okazał się bardziej cierpliwy i pozwolił kursowi zdyskontować pozytywny trend w Spółce.
Spienięża cześć majątku; wycena spółki robi się bardziej dojrzała i on to rozumie. Poza tym, każdy kto analizuje wyniki społki widzi, że wzrost sprzedaży tak naprawdę ciągnie cały czas jedynie produkt, z którym Wittchen wcale nie jest tak powszechnie utożsamiany, czyli walizki.
Wyroby skórzane i dodatki tego typu rosną słabo, wolniej od inflacji.
Reasumujac: ABB krzywdy wg mnie nie zrobi ale nieporównanie ciężej bedzie teraz wyjść powyżej szczytów na poziomie 45 pln