Kurs już jest w ruinie, chyba że prezesunio nie wyrobi się z terminową publikacją raportów: za pierwszy kwartał 15 maja i rocznego 31 maja. Wtedy ciężko będzie znaleźć dno. Oczywiście wszystko jest zaplanowane na ostatnią regulaminową chwilę, co może wygenerować dużą niepewność wśród akcjonariuszy i podaż akcji. Na miejscu prezesa przesunąłbym terminy publikacji raportów na wcześniejszą datę, żeby dać sygnał, że panuje nad sytuacją i zrehabilitować się za marcową wtopę i upomnienie. W przeciwnym razie, akcjonariusze będą do "za pięć dwunasta" żyć w strachu, czy następnego dnia w ogóle będą notowania, czy też GPW zawiesi je ze względu na brak raportu.
Nawet rzeczowy artykuł, ale jego partnerem jest Mercor S.A., która to spółka z powodzeniem weszła na rynek magazynowania energii, w przeciwieństwie do MTEnergia. Z artykułu można się dowiedzieć jaki jest koszt magazynu energii o mocy 2 MW i pojemności 8 MWh. To około 20 milionów złotych. Spółka zależna MTEnergia ma warunki przyłączenia dla większego magazynu energii, który zamierza oddać do końca roku, ale czy ma pieniądze na jego budowę? Nie muszę pisać maila do prezesunia, żeby to wiedzieć.
No na tym chyba polega czekanie, że coś nie dzieje się natychmiast:)
A tobie co, znowu się odwidziało? Kurs uciekł i nie zdążyłeś dobrać biedaku, dlatego spółka nagle znowu zła? No i już nie można ponarzekać na brak audytora, ech ten Prezes nie popisał się, nie pozwolił Opinii złapać akcji po taniości:)
Nie martw się ja tez nie dobrałem po 0,25 bo liczyłem, że zejdzie niżej:)
Akurat co do audytora to nie miałem żadnych obaw, że się pojawi.
Dlatego też nie miałem też oporów aby solidnie uśrednić swój pakiet kiedy lękliwi oddawali po 2Xgr.
Do końca maja obstawiam powrót na 40gr +
Liczę na dobry raport za Q1