Nie można poważnie traktować kogoś, który pisze wielkimi literami, że jakaś niszowa apliakcja dla drobnicy, której używa może 0,00021% wszystkich inwestorów indywidualnych w Polsce, ma decydujący wpływ na kurs. Pamiętajcie, że w długim terminie fundamenty zawsze się obronią, i jest to dowiedzione. Poza tym, sugerujesz, że użytkownicy aplikacji do analizy technicznej to de*ile?