Dlatego, że nie ma zainteresowania akcjami BBI. A dlaczego nie ma zainteresowania akcjami BBI? Dlatego, że spółka jest folwarkiem członków zarządu, a akcjonariusze nigdy nie otrzymali ani grosza dywidendy i nic nie wskazuje na to, że kiedykolwiek dostaną. I dlatego. Poza tym nie ma powodów, żeby akcje kupować nawet spekulacyjnie, wszak długotrwałe, bardzo kosztowne i prowadzone nierzadko nieudolnie, czyli z gigantycznymi stratami inwestycje (Szczecin) nawet po sprzedaży nie wywołują zainteresowania rynku. Tak było w przypadku CM i mieszkań w Koneserze. I tak samo będzie w przypadku sprzedaży CP Koneser. Już od lat prezes próbuje sprzedać ten obiekt- bez powodzenia. A za dwa lata trzeba będzie oddać bankowi 110 mln euro kredytu na budowę Konesera.:) O ile wcześniej, przed kilku laty obroty były, ale kurs spadał, to teraz nie ma obrotów lub są minimalne. Kurs spadł w okolice 3-4 złotych i nie spada więcej. Co z tego, skoro nie sposób sprzedać akcji BBI? Dlaczego nie ma obrotów? Ja uważam, że wcześniej akcje sprzedawano, kurs spadał, a akcje były kupowane przez podmioty, które później sprzedały tanie akcje członkom zarząd BBI. Obecnie zarząd kontroluje ok. 34% akcji (oficjalnie) i nie jest zainteresowany dalszymi zakupami, ponieważ to, co ma, wystarczy do utrzymania władzy. I dlatego nie ma ZGI, która kurs wcześniej tłukła (min. 3.15 zł.), akcje zbierała, a na koniec sprzedała je prezesowi i kumplom. Dziś to nie jest nikomu do niczego potrzebne - dlatego nie ma handlu. Jak będzie wyglądać przyszłość spółki? Będzie wyglądać tak, jak do tej pory: członkowie zarządu doją spółkę z kasy, obligatariusze dostają coraz wyższe procenty, a akcjonariusze nie dostają nic. I to wszystko razem owocuje brakiem handlu. Taka jest moja spekulacja.