Mamy tutaj kilku nowych czytelników, więc może jeszcze nie czytali . . .
1. Karmienie leszcza zwane też pompowaniem czy ubieraniem to popularna taktyka grubasów zmierzająca oczywiście do tego do czego zmierzają wszyscy - żeby zarobić dożo w krótkim czasie. Żeby nakarmić leszcze muszą być spełnione pewne warunki:
- nurt musi być ale nie za bystry (spółka płynna ale nie za bardzo). - należy posiadać rzeczony papier i gotówkę (najlepiej oba w większych ilościach). - przynajmniej 30 minutowy średnio-dzienny wolumen musimy mieć. - papier na ostrych wzrostach (trzecia lub czwarta biała świeca). - na S nie stoi gruba kolejka bo większość spodziewa się wzrostów. - najlepszy moment to średnia sesja w stanach i mało ciekawe otwarcie na WIG.
Leszcze obserwują bacznie otwarcie (po dwóch-trzech sesjach wzrostowych gromadzi się ich zwykle większa ilość) i czekają. Wtedy stawiamy średnią beleczkę na K. Leszcze obserwują co się będzie działo. Należy włożyć sobie wtedy trochę papierka w ryj samemu, żeby podejrzanie nie wyglądało a potem, po chwili skubnąć ze 2-3 razy tę kolejkę co czeka po prawej i walnąć PKC-em K ale obliczyć tak, żeby sięgnąć piątego w kolejce co do wielkości zleceń na S. Powstaje wtedy pełne mignięcie całych notowań na zielono. Ktoś kto obserwuje 20 spółek w arkuszu (w tym naszą spółkę) - nie ma bata, żeby tego nie zauważył.
2. Spogląda. (BTW: drobnica i małe leszczyki zazwyczaj używają podglądu tylko jednego lub trzech zleceń w kolejce bo są na tyle pazerni, że szkoda im wywalić stówkę miesięcznie na obserwację notowań. Tych pomijamy w naszych rozważaniach). Odczekujemy 30-40 sekund i powtarzamy operację sięgając wyżej. Mija 30 sek. Tyle potrzeba, żeby leszcz jeden z drugim zrozumiał, że coś się dzieje i, że "kto szybko kupuje -dwa razy kupuje" i wklepał zlecenie. Po wklepaniu wrzuca je szybko na parkiet. Najlepsi łyknęli a ci co nie zdążyli przepisują zlecenia i kupują wyżej. My podsycamy odpowiednio skubiąc po trochę tych z prawej (nazywa się to skubaniem leszcza), żeby wyglądało, że jest ruch na spółce. Możemy skubać po 30 - 50 akcji. Ważne, żeby migało. Leszcze są już posrani i dociągają do zamierzony przez nas 7-8% wzrostu. Ruch zamiera... czekają... teraz musimy wykazywać aktywność. od czasu do czasu skubniemy z prawej ale każde zlecenie pojawiające się na K napychamy (ale nie do pełna !!!). Zostawiamy końcówki. Leszcze są głodne wzrostów i pazerne. Będą chciały ustawiać zlecenia zawsze o grosz wyżej, żeby tylko mieć papier. W ten sposób pilnujemy przez zamierzony okres (niekoniecznie przez całą sesję). Po lewej tymczasem zaczyna grubieć bo już przestają się wyprzedzać po groszu i gromadzą się w ławicach na pewnych poziomach po lewej blisko wielkości transakcyjnych. O to nam chodziło.
3. UWAGA: Na skubanie i podtrzymywanie kursu zużywamy to co łyknęliśmy, żeby doprowadzić papier na poziom +7-8%. Jak już to zużyjemy - dalej karmimy umiejętnie. Ważne, żeby kurs ani nie rósł ai nie spadał. Inni się dokładają, rośnie wolumen. Leszcze myślą: nie po to ktoś tyle kupił, żeby teraz stracić więc żrą coraz śmielej (zupełnie jak te szczury w filmie "Szczurołap" - polecam). Smart-Leszcze już zwęszyły - duże obroty nie oznaczają kolejnego wzrostu tylko sesję odwrotu spod szczytu - ale nie są pewne... czekają... handel na papierze zamiera ale zlecenia grube na K jeszcze stoją. Wtedy sypiemy mocne dwie garście, obliczone tak, żeby wcisnąć całej widocznej kolejce do głębokości 5-tego poziomu a potem drugi raz, żeby jeszcze pogłębić i sprzedać tyle ile zamierzaliśmy. Leszcze są nakarmione i posrane... zamierają jak zając w snopie światła z latarki. Ale właśnie wtedy jest 16:07. Mija minuta i zaczynają sprzedawać delikatnie. Wtedy spokojnie stawiamy swoją beleczkę na K niżej i odbieramy trochę tego co spanikowani nam w dogrywce oddadzą. Resztę odbierzemy nazajutrz
W ten sposób odkupimy swój papier tanio i skutecznie i mamy nakarmione leszcze oraz zapewnioną niską cenę na otwarciu nazajutrz oraz pożądaną świeczkę z długim górnym cieniem dającym układ harami lub spotkania lub nawet zasłonę czarnej chmury - co sygnalizuje spadki i wypłoszy nam leszczy na drugi dzień.
zapomniałes o otoczeniu rynkowym i planach PIS. Polska fabryka amunicja dla Ukrainy ma powstac w zremb. Pewnie rzad dolozy kasy do spolki lub kupil wlasnie pakiet akcji.
klimat dla ZREMB dzisiaj i w najbliższych dniach jest sprzyjający. Wzrosty jeszcze długo będą wstrzymywane, ale trendu na chwilę obecną nikt nie jest w stanie zmienić, Przypomnę że czekamy na info o inwestorze !
Tak oczywiście... ekipa, która montuje kontenery od jutra będzie produkowała amunicję... a świstak zawija w sreberka...Jeśli się nie mylę to bodajże gen Skrzypczak krytykował MESKO, że nie potrafimy produkować nowoczesnej amunicji czołgowej i rdzenie do niej musimy kupować od Francuzów, a ty oczekujesz, że zakład, który produkuje kontenery będzie produkował amunicję? Rozpoczęcie produkcji od zera to program na lata...Jak sądzisz dlaczego kupujemy czołgi i haubice od Koreańczyków? Bo MON nigdy nie zamawiał sprzętu w takiej ilości aby Stalowa Wola utrzymywała ludzi zdolnych do jego produkcji. Można zbudować nowe hale postawić obrabiarki ale skąd i kiedy przeszkolić ludzi?! Zresztą KRAB to taki składak - wieża brytyjska, podwozie koreańskie - dla zainteresowanych proponuję z
poczytać DEFENCE24, żeby co niektórzy nie zdziwili się wynimami następnych sprawozdań finansowych....
Link do artykułu o budowie fabryki amunicji na Węgrzech przez niemiecki koncern Rheinmetall
https://evertiq.pl/news/30377
Planowane rozpoczęcie produkcji pierwszego typu amunicji - 2024 r., rodukcja kolejnych typów i osiągnięcie pełnej mocy produkcji 2025 r. To tak na otrzeźwienie niektórych gorących głów...
Dawno, dawno temu, w pewnej wiosce w Indiach pewien mężczyzna obwieścił, że będzie kupował małpy płacąc po 10 dolarów za sztukę. Wieśniacy, widząc, że małp dookoła jest pod dostatkiem, wyruszyli do lasu, aby je łapać.
Mężczyzna kupił tysiące małp po 10 dolarów. Ale kiedy ich populacja zaczęła się zmniejszać, wieśniacy zaprzestali starań. Mężczyzna zatem ogłosił, że zapłaci za małpę po 20 dolarów. To sprawiło, że wieśniacy wzmogli starania i znowu zaczęli łapać małpy. Wkrótce populacja małp spadła jeszcze bardziej i ludzie zaczęli wracać do swoich gospodarstw. Stawka została podniesienia do 25 dolarów, ale małp zrobiło się tak mało, że problemem było w ogóle zobaczyć jakąś małpę, a co dopiero ją złapać. Mężczyzna zatem ogłosił, że kupi mały po 50 dolarów za sztukę! Ponieważ jednak musiał udać się do miast w ważnych interesach, jego asystent pozostał w wiosce, aby prowadzić skup w jego imieniu.
Pod jego nieobecność asystent zaproponował wieśniakom: patrzcie na tę ogromną klatkę i te wszystkie małpy, które skupił. Sprzedam je wam po 25 dolarów, a gdy mężczyzna wróci z miasta, odsprzedacie mu je po 50 dolarów. Wieśniacy wydobyli swoje oszczędności i wykupili wszystkie małpy. I nigdy więcej nie zobaczyli już ani owego mężczyzny ani jego asystenta – tylko same małpy...
No to leszcze nakarmione i co dalej ,,,, kurs się trzyma , nie ma paniki , ci więksi nie wywalają a do tego zbierają po 1000- 30 tysi kwitów ,,,, i co dalej , baranie , twoje wypociny to sobie wsadź tam gdzie """ pan może pana majstra w du... pocałować " ,,, takie pisarczyki się tutaj zleciały i mącą , a wystraszony leszcz zgłupiał od tej głupoty !!!!
Dobre :) -------------------------------------------------------------------------------
Radze WSZYSTKIM przeczytać to co napisał Black944 5 czy 6 postów wyżej.
Polska miała wyprodukować 1 mln aut elektrycznych do 2025 roku,Ursus miał sprzedawać setki tysiecy traktorów na cały świat,a gaz z łupków miał przynieść Polsce miliardy dolarów,mam dalej wymieniać? Złoty pociąg itd?
Podbitka i klasyczne ubieranie leszczy.Na Bumechu ubierali miesiącami ludzi,a od miesiecy leszcze nie wiedzą co mają zrobić z kupionymi drogimi akcjami.
Czekać,od tego są wykresy aby pomagały w grudniu sporo dokupiliśmy z norka w ok 1,7 dlaczego? Bo walor był w dołku teraz w ok 4.5 sprzedaż bo walor na szczycie.sprzedalem i odkupiłem ale za mało ,trochę się bałem więcej bo towar zrobił się mega gorący. Na jakiś znaczny spadek nie liczyłbym korekta a w średnim term północ . Jeźdźcy Apokalipsy nie odpuszcza .dobre info i woda na młyn ,a prezes to powinien uważać co mowi
Dnia 2023-04-01 o godz. 22:29 ~Radboś napisał(a): > Link do artykułu o budowie fabryki amunicji na Węgrzech przez niemiecki koncern Rheinmetall > > https://evertiq.pl/news/30377 > > Planowane rozpoczęcie produkcji pierwszego typu amunicji - 2024 r., rodukcja kolejnych typów i osiągnięcie pełnej mocy produkcji 2025 r. To tak na otrzeźwienie niektórych gorących głów...
========================= takim pisaniem to popularności utaj nie zyskasz zbyt wiele . . .
Wtrącę się ..... do dyskujsji.... Jak napisał black jest tu sporo nowych graczy..... i to właśnie do was : black = jego drugie pseudo "easy money". sławny z jsw gdzie wszystkich wku...jak to pisał kiedy sprzedać a kiedy kupić i dodawał to przecież easy money.....oczywiście było już [po fakcie, jedno co zyskał jest faktycznie rozpoznawalny ...gdzie się nie pojawi to kojarzą go ludzie. Reasumując ... jak on nagania na spółkę to już sprzedaje te akcje...... a jak nagania na spadki to chce kupić ....oględnie to tak to wygląda.. (często robi kólka dlatego w jego postach godzinę temu naganiał na spadki to za godzinę w drugą stronę....albo zmiana spółki )... oczywiście często w swoich typach jest daleki od rzeczywistości....ale skoro tu dalej jest to chyba całej kasy nie przetracił.....;) "Nowi" nie sugerujcie się tym co się na tym blogu pisze..... w większości nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością tylko z własnym interesem piszących.....a jak jesteście nowi to w większości kierujcie się tzw. przeczuciem , nowicjuszom idzie.... (wiem z doświadczenia) tylko potem przychodzi trudniejszy czas......jak to przetrwacie to do końca życia będziecie na giełdzie albo do końca własnej kasy....trochę czasu na giełdzie jestem i wiem jedno NIC NIE JEST TUTAJ PEWNE! ale zabawa niekiedy przednia.....jak idzie 30% w górę...... a chwilę potem 40 % w dół. (miałem tak jednego dnia walnęło 30% miałem już opitolić ale tego nie zrobiłem i wszedłem na koniec sesji tego dnia było.... -40%.... czyli staciłem 22%..dobrze że nie więcej.....emocje niesamowite...;) tak na marginesie Black tak się zastanawiam kupę czasu poświęcasz na pisanie tu ......?
No Bumech to świetny przykład wtopy... Hahahahaha... Rozumiem, że jak Rheinmetal planuje zakończenie budowy fabryki w 2024 to z zakupem akcji trzeba zaczekać do 2024??? Ależ tu "mądrych" głów w tym wątku.
> "Nowi" nie sugerujcie się tym co się na tym blogu pisze..... w większości nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością tylko z własnym interesem piszących.....
-----------------------------------------------
no to żeś teraz sam siebie nieźle zdyskredytował . . .
Wasze małpy - Wasz cyrk, a papier i tak podąży tam gdzie ma podążyć, pod asumpt o intratnych interesach okołowojennych i żadne małpy w tym mu nie przeszkodzą...hehehe
Dnia 2023-03-28 o godz. 12:58 ~black944 napisał(a): > Mamy tutaj kilku nowych czytelników, więc może jeszcze nie czytali . . . > > 1. > Karmienie leszcza zwane też pompowaniem czy ubieraniem to popularna taktyka grubasów zmierzająca > oczywiście do tego do czego zmierzają wszyscy - żeby zarobić dożo w krótkim czasie. Żeby nakarmić > leszcze muszą być spełnione pewne warunki: > > - nurt musi być ale nie za bystry (spółka płynna ale nie za bardzo). > - należy posiadać rzeczony papier i gotówkę (najlepiej oba w większych ilościach). > - przynajmniej 30 minutowy średnio-dzienny wolumen musimy mieć. > - papier na ostrych wzrostach (trzecia lub czwarta biała świeca). > - na S nie stoi gruba kolejka bo większość spodziewa się wzrostów. > - najlepszy moment to średnia sesja w stanach i mało ciekawe otwarcie na WIG. > > Leszcze obserwują bacznie otwarcie (po dwóch-trzech sesjach wzrostowych gromadzi się ich zwykle > większa ilość) i czekają. Wtedy stawiamy średnią beleczkę na K. Leszcze obserwują co się będzie działo. > Należy włożyć sobie wtedy trochę papierka w ryj samemu, żeby podejrzanie nie wyglądało a potem, po > chwili skubnąć ze 2-3 razy tę kolejkę co czeka po prawej i walnąć PKC-em K ale obliczyć tak, żeby sięgnąć > piątego w kolejce co do wielkości zleceń na S. Powstaje wtedy pełne mignięcie całych notowań na zielono. > Ktoś kto obserwuje 20 spółek w arkuszu (w tym naszą spółkę) - nie ma bata, żeby tego nie zauważył. > > 2. > Spogląda. > (BTW: drobnica i małe leszczyki zazwyczaj używają podglądu tylko jednego lub trzech zleceń w kolejce bo > są na tyle pazerni, że szkoda im wywalić stówkę miesięcznie na obserwację notowań. Tych pomijamy w > naszych rozważaniach). > Odczekujemy 30-40 sekund i powtarzamy operację sięgając wyżej. Mija 30 sek. Tyle potrzeba, żeby leszcz > jeden z drugim zrozumiał, że coś się dzieje i, że "kto szybko kupuje -dwa razy kupuje" i wklepał zlecenie. Po > wklepaniu wrzuca je szybko na parkiet. Najlepsi łyknęli a ci co nie zdążyli przepisują zlecenia i kupują > wyżej. > My podsycamy odpowiednio skubiąc po trochę tych z prawej (nazywa się to skubaniem leszcza), żeby > wyglądało, że jest ruch na spółce. Możemy skubać po 30 - 50 akcji. Ważne, żeby migało. > Leszcze są już posrani i dociągają do zamierzony przez nas 7-8% wzrostu. Ruch zamiera... czekają... teraz > musimy wykazywać aktywność. od czasu do czasu skubniemy z prawej ale każde zlecenie pojawiające się > na K napychamy (ale nie do pełna !!!). Zostawiamy końcówki. Leszcze są głodne wzrostów i pazerne. Będą > chciały ustawiać zlecenia zawsze o grosz wyżej, żeby tylko mieć papier. > W ten sposób pilnujemy przez zamierzony okres (niekoniecznie przez całą sesję). Po lewej tymczasem > zaczyna grubieć bo już przestają się wyprzedzać po groszu i gromadzą się w ławicach na pewnych > poziomach po lewej blisko wielkości transakcyjnych. O to nam chodziło. > > 3. > UWAGA: Na skubanie i podtrzymywanie kursu zużywamy to co łyknęliśmy, żeby doprowadzić papier na > poziom +7-8%. Jak już to zużyjemy - dalej karmimy umiejętnie. Ważne, żeby kurs ani nie rósł ai nie spadał. > Inni się dokładają, rośnie wolumen. Leszcze myślą: nie po to ktoś tyle kupił, żeby teraz stracić więc żrą > coraz śmielej (zupełnie jak te szczury w filmie "Szczurołap" - polecam). Smart-Leszcze już zwęszyły - duże > obroty nie oznaczają kolejnego wzrostu tylko sesję odwrotu spod szczytu - ale nie są pewne... czekają... > handel na papierze zamiera ale zlecenia grube na K jeszcze stoją. > Wtedy sypiemy mocne dwie garście, obliczone tak, żeby wcisnąć całej widocznej kolejce do głębokości > 5-tego poziomu a potem drugi raz, żeby jeszcze pogłębić i sprzedać tyle ile zamierzaliśmy. Leszcze są > nakarmione i posrane... zamierają jak zając w snopie światła z latarki. Ale właśnie wtedy jest 16:07. > Mija minuta i zaczynają sprzedawać delikatnie. Wtedy spokojnie stawiamy swoją beleczkę na K niżej i > odbieramy trochę tego co spanikowani nam w dogrywce oddadzą. > Resztę odbierzemy nazajutrz > > W ten sposób odkupimy swój papier tanio i skutecznie i mamy nakarmione leszcze oraz zapewnioną niską > cenę na otwarciu nazajutrz oraz pożądaną świeczkę z długim górnym cieniem dającym układ harami lub > spotkania lub nawet zasłonę czarnej chmury - co sygnalizuje spadki i wypłoszy nam leszczy na drugi > dzień. > > :))
Kryminały pisz - zarobisz wiecej niż na tych bzdetach - których nikt nie czyta , bo nie na tym forum polega