Tak, ale nie upoważnia zarządów spółek-krzaków do kłamstw i de facto przyłączania się do tej gry. W Stanach za takie rzeczy by dawno im postawili zarzuty.
Nie wytłumaczysz mu tego. To homo-sovieticus. Wychowany w PRL/post-PRL dzikus. Zagryzłby każdego za odrobine zysku. Z takimi ludzmi sie nie dyskutuje. Są niekompatybilni z cywilizowanym światem.