Taka sugestia w przypadku spółki gamingowej która nie zarabia na produkcji gier wiele mówi o intencjach Prezesa. Nawijaj makaron jak długo się da. To takie amerykańskie podejście "fake it, till you make it". I właśnie dlatego nie wezmę akcji nawet po 10gr. Zarząd ma się koncentrować na tym żeby w spolce faktycznie było dobrze, a nie na przekonaniu ludzi że jest/będzie dobrze.