sytuacja jest taka: kurs jest zaniżany przez sieć m-punkt, która chce nabyć akcje po bardzo zaniżonej cenie (8-9 zł), na wykresach widać wyraźnie, kiedy zaczęło się zaniżanie - poprzednie zawirowania na rynkach nie zrobiły na spółce większego wrażenia. podejrzewam, że jak już "zmiękczą" akcjonariuszy, odkupią od nich akcje po zakładanej cenie to kurs poszybuje z powrotem pod 20 zł.
Kurs jest zanizany przez jeden z funduszy,ktory wszedl do spolki po cenach znacznie wyzszych,jednak w dobie duzych umorzen jednostek postanowil skrocic pozycje na ETL u.M-punkt zrezygnowal z nabycia ETL a,nie dogadal sie z glownymi udzialowcami.Obecna wycena spolki (30 mln zl) staje sie powoli atrakcyjna,ale w dobie kryzysu na swiecie nic nie stoi na przeszkodzie zeby wycenic ETL a na 15 mln zl.Ale gdy kurs zanurkuje w okolice 4 zl .wtedy oglosze wezwanie .A co,stac mnie:-)