I co STARYGRACZU? Straciłeeś na Cormay-u, tak? I już tego nie odrobisz. :-)

 

Już Ci kiedyś pisałem że na Cormay na przestrzeni ostatnich lat 4 razy ładnie zarobiłem.
Co do ostatniego zakupu to porażka.
Średnia 1.02 gr i zamrożenie kasy dobrze że tylko 30tys.
W porównaniu do Astarty gdzie obracałem kwotą 300tys to niewiele.
I od wybuchu wojny zrobiłem kilka kółek i przytuliłem 120% z czego się cieszę bo w porównaniu do Cormay to była żyła złota :)
Na Cormay jeszcze nie straciłem bo nie sprzedałem.
Trzymam chyba dla zasady i z przekory a także wierzę że nie stracę.
Jak sprzedam i zarobię bądź stracę to ci napiszę.

Dzięki i pozdrawiam.

Nie licz na szybką odpowiedź bo ta padlina ani drgnie,jedynie animator udaje że jest tutaj jakieś zycie.Bierze kase to chociaż z raz mogłby zrobić jakąś podbitkę ,tylko pod co? Czy ktos jeszcze poważnie traktuje te ich maszynki?