jakby nie patrzeć potencjał jest niesamowity KOMP to uśpiony Wezuwiusz, nieposkromiona Etna, władający ruchem powietrznym Islandzki Eyjafjallajökull :) taki on teraz jest :)
A niech jeszcze wojna się skończy i Ukraina zacznie potrzebować setek tysięcy komputerów, monitorów itd. Jak się KOMP w to wkręci, to z kolei obroty i zyski przez długi czas mogą być rekordowe. Było nie było, jesteśmy największą gospodarką graniczącą z Ukrainą.