Widzę że rok się kończy (który to już kolei ?), a dalej towarzystwo uważa, że posiada perłę, nieoszlifowany brylant, tylko wyceniany chwilowo przez tą niedobrą giełdę jak zwykły stolec. I tylko ten niedobry BBI psuje dobra atmosferę która mogła by panować na forum wśród akcjonariuszy w oczekiwaniu na milionowe zyski które przecież muszą nadejść.