Pisałam o tym, to Bob mnie zrugał:))) A prawda jest taka, że czy ten czy inny rząd, to jakiś program mieszkaniowy na pewno będzie. Ciekawe, czy zajdziemy teraz z fiksów, to może wtedy będą wzrosty?
Teraz, gdy przedstawiciele rządu nawołują do oszczędności - program który idzie wbrew tym nawoływaniom a którego koszt to grube miliardy będzie wymagał dodruku złotówek a więc inflacja znowu w górę ...
Hmm...A nie jest tak, że popyt na mieszkania i nowe inwestycje trochę zahamowałyby recesję? Poza tym mieszkanie to dobro wprawdzie konsumpcyjne, ale jednak trwałe, dopłata obejmowałaby pomoc w spłacie części kredytu, a ludzie spłacaliby resztę, więc nie byłoby chyba aż tyle tego pieniądza na rynku?
Brawo Olu, powinnas doradzac rzadowi i inwestorom, ktorzy nie rozumieja po co drukuje sie pieniadz.
Caly swiat drukuje kase na potege, np. USA a w Polsce nie mozna ? Dlaczego ? Radze poczytac. Polski Dlug / PKB wynosi okolo 53% a w takiej Japonii 'tylko' 257% i jakos Japonczycy nie martwia sie.
Glowa do gory inwestorzy. Budowlanka odzyje, bo ludziska musze gdzies mieszkac.
Widocznie Japończycy nie mają zapisanego w swojej konstytucji maksymalnego progu zadłużenia a w stosunku do PKB. My mamy. A kurs ciągle w dół... Chyba niektórzy realizują stratę podatkową i według mnie to okazja kupować wszystko poniżej 15 zł - jeszcze dwa dni licząc T+2 Od nowego roku prawdopodobnie kurs się podniesie.