Coś mi się wydaje że Bras ma już tego wszystkiego mocno dość. Może łapówki dziady z Ochrony Środowiska chcą. Skoro wszytko uzupełnione. Opinie, dodatkowe dokumenty i sprawa tak się przedłuża to na muś chcą kasy. Taki Tauron dostaje pozwolenia praktycznie od ręki. Jak myślicie dlaczego? Niestety ale biorą Brasa na zamęczenie...bo gdyby było cos nie tak to decyzja negatywna i juz. A tak chcą kasy pod stołem wg mnie.
A dla mnie to sygnał ze znów coś kombinują, jak się uaktywniają PR-owsko i komunikują pierdy w stylu planujemy recyklingowac panele albo wysłaliśmy dokumenty. Może teraz będzie sraczka komunikacyjna przed otwarciem po raporcie (ale ja mam doświadczenie ze im częściej/więcej produkują takich komunikatów, tym gorzej dla kursu w średnim terminie)
Ale komunikat to nie jest jakiś nowy turbo.projekt wymyślony tylko oschłe bez wigoru stwierdzenie że znowu przedłużyli. Ktoś to liczy ile razy już to przedłużali? Rok będzie najmarniej na wydanie decyzji. Rozumiem że to duży projekt i tereny ważne środowiskowo ale to zdecydowanie za długo trwa. Mówię Wam że ten Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska który to blokuje chce koperty albo jest jakiś inny konflikt pomiędzy nim a prezesem Brasa. Może Bras nawrzucał może straszył. Tego niewiemy. Ale gdyby na czas nie było dokumentów uzupełnionych i przesłanych to negat i tyle. A tak przeciągają w nieskończoność. Bras pójdzie z tym do sądu to jeszcze dluzej to będzie trwało. Na urzędnika działa albo kasa albo inny wyższy urzędnik. I tyle.
Pierdolowaty komunikat = dla mnie nieobowiązkowy i nie supertajny (gmina o tym powiadomiła wcześniej), taki dla podtrzymania wrażenia ze spółka niby dba o relacje inwestorskie.
Szkoda ze tak wybiórczo „dba”
Uważam że Prezes chciałby ten projekt dopiąć tylko brakuje determinacji...i zaległych raportów. Pozatym na rynku znowu idzie fala przeceny po podwyżce stóp w US. Także wcale nie jest pewne że po świętach lub na początku roku będzie coroczny rajd. Patrząc na sytuację makro i to co nam rzad z kpo serwuje mam coraz większe wątpliwości.
w Ochronie Środowiska wiadomo jakie towarzystwo pracuje / żony , szwagry , zięcie , ciotki ....../ każdy ma swoje zdanie i wymogi i dlatego to trwa dni , miesiące i lata.