Proszę o opinię bez chamstwa i wyzywania czy warto trzymać jeszcze spółkę, czy tutaj może się coś dobrego wydarzyć? Robię porządki noworoczne ze spółek które mi zalegają i ta jest głównym kandydatem do wywalenia. Trzymam ją od kwoty 0,85 i zastanawiam się czy jest sens dalej to ciągnąć a przyznam, że niezbyt jestem wdrożony co tam się aktualnie dzieje ale po wstępnym rzuceniu okiem na forum przyznam, że słabo to wygląda ale może znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie sensownie i obiektywnie się wypowiedzieć czy warto to trzymać
Już nie pamiętam, to były inne czasy pocovidowe, kupowało się różne syfy z nadzieją na hosse energetyczną, i pozostawało się z tym wszystkim. Istotne jest to czy tu się może coś jeszcze wydarzyć czy firma jest już spisana na straty?
uważam, że trzeba z głową inwestować, tutaj spółka nie wykazuje się sprzedażą, zyskami, jest słaba albo fatalna w pozyskiwaniu klientów, zawsze można ryzykować , tylko po co ??
nie wiem co trzeba mieć z głową, żeby pytać o takie rzeczy na forum. Jedni ci na piszą uśrednij, Inni napiszą wywal. i co zrobić? Na takiej stracie nigdy bym nie sprzedał. Trudno, przepadło. Poszło z dymem. Ale na każdym śmieciuchu od czasu do czasu pojawia się info gdzie można zrobić. Moim zadaniem z 85 gr na 15 gr to już prakrycznie nic nie warte, a jak wzrośnie bo np. ktoś sobie kupi tą spółkę i ogłosi nową strategię i jesteś na plusie.
Tak, tylko wcześniej czy później wywalą tego trupa z giełdy i nie będzie mógł zaksięgować nawet straty. Ja osobiście sprzedałam, ale miałem ten komfort, że byłem zarobiony na innej spółce.
a to ,że jest to społka giełdowa więc można wejść na giełdę w tańszy sposób , szybciej - i nie ma wtedy znaczenia kto jest prezesem itd bo za chwilę nim nie będzie - zobacz ile zarobił January na takich numerach
Argument z przejęciem pod wejście na giełdę słyszałem też przy spółkach topmedica, glgfarma i wielu innych których nie ma już na giełdzie. Jak już do takiego przejęcia dochodzi to kurs rośnie po info, a nie przed.
Dzięki za odpowiedzi Świetnie, wystrzał nastąpił dzień później jak sprzedałem, takie to szczęście. Trudno, generalnie też nie lubie sprzedawać spółek z tak dużą stratą i trzymałbym gdyby nie chęć obniżenia podatku.
Cytat: "nie wiem co trzeba mieć z głową, żeby pytać o takie rzeczy na forum. Jedni ci na piszą uśrednij, Inni napiszą wywal. i co zrobić?"
Wiadomo, że tak jest, chodzi o to, żeby z tych odpowiedzi wyrobić sobie średnią i zadecydować. A teksty w stylu: "nie wiem co trzeba mieć z głową" albo "nie nadajesz żeby grać na giełdzie" się po prostu omija a a rozważa się te merytoryczne.