~proste_pytania [178.43.53.*] Po pierwsze to Diagnostyka to właściwie insiderzy i Diagnostyka kupiła w czerwcu 60 000 akcji po 17 zł, za kwotę pona 1 mln zł. Akcje zakupione przez Diagnostykę pochodziły z puli akcji prezesa, wiec tutaj nie ma mowy o upłynnianiu akcji na rynku, tj. prezes nie "ubierał" ulicy, jak niektórzy próbowali na tym forum sugerować.
Po drugiej we wrześniu i październiku członek z zarządu kilka razy kupował akcje, w sumie może około 1500 akcji.
Po trzecie co to za pytanie i dlaczego zarząd i insiderzy mieliby kupować akcje GX1? Ludzie inwestują w różne aktywa, także w surowce, nieruchomości i kryptowaluty. Może nie inwestują na giełdzie. To nie jest żaden wyznacznik sytuacji spółki. Co innego, gdyby było info, że zarząd pozbył się akcji, no to rozumiem, to jest jakiś mocny sygnał ostrzegawczy. Ale brak zakupów akcji?
Wiedzą więcej. Dlatego kolego nie kupują. Przekładka 60k po 17 to wewnętrzne rozliczenie, łatwiej się tez papier wywalało przy 20 zł. Z resztą chyba nie o 17 chyba chodziło w docelowym wzroście tylko o 70 :))) Tylko wzrostu nie było.