Patrząc po budżecie wydawniczym nie ma co liczyć na jakąś wieloformatową produkcję. Z drugiej strony ryzyko inwestycji ze strony Madmind jest niemal zerowe - 24 tys. euro w zamian za 70% zysków brzmi nieźle.
Tytułem ciekawostki - na różnych etapach developmentu znajduje się aż 12 (!) gier, z których spółka będzie czerpała w przyszłości przychody (uwzględniam port na Succubusa i gry od Teamu After Hours).