Albo pożyczka, lepszym wariantem dla spółki emisja, nie trzeba spłacać odsetek, a akcje i tak ma główny udziałowiec, czekam kiedy rada nadzorcza na czele z inwestorem giełdowym wybierze się na zakupy.
Musi ktoś to rozruszać, same dobre informacje a etna, jakoś nie może eksplodować. Może szanowny Pan inwestor giełdowy z rady nadzorczej coś zaradzi. Widać, że zbliża się czas małych i średnich spółek, a tutaj koszyk zleceń sprzedaży pustawy. Złotówkę można tu zrobić w 2 dni, wystarczy kilku spekulantów. Jest pod co grać, kasa na działalność jest, kilka projektów, jakieś dofinansowanie i o dzisiejszych poziomach będziemy mogli na stałe zapomnieć.
Jeszcze nie. Podejrzewam, że będzie pożyczka, by dodatkowo nie rozwadniać kapitału. Skrzypczak i tak ma wystarczającą liczbę głosów w spółce. Myślę, że niedługo dowiemy się o pożyczce.