Sam sie na tym nie zna i jedyne co zrobił to wylozyl siano i inwestorów jakiemus malemu studio ENJOY studio z warszawy, ktore pewnie nabijalo godziny i ciagnelo kase i robila co chciala. Wydali mu gniota, naopowiadali bajek, bo wyczuli, ze Albert nic nie wie i przytulili pieniążki. Podstawowy błąd w software developmencie - zslecanie poza firmie kluczowych dzialan. Powinien od poczatku zatrudnic kozaka z branzy, ktory zatrudniol by developerów, scenarzystów i grafików na poziomie, a nie na janusza poszedł do agencji, gdzie pewnie placa tym junior developerom po 4k netto :)