Bowim w zeszłym roku przeznaczył 90 baniek na kapitał zapasowy, 10 baniek na zaliczkę (poszlo info) i 40 baniek na dywidendę (2,5 ziko - wyplacone). Za ten rok (2022) szacuje zysk netto na poziomie 120-125 mln zł - zakładając, że wypłacą 3,5 zł = 60 mln, 10 mln pojdzie znowu na przyszla zaliczke i 50-55 mln na kapitał zapasowy, to w samym kapitale zapasowym tylko z dwóch lat będziemy mieli kwotę odrobinę niższą niż obecna kapitalizacja spółki. Za chwilę pojawią się komentarze, „haha akurat 3,5 zł”, ale pojawia się pytanie po co trzymać kasę w kapitale zapasowym? Przecież właściciele też chcą zarobić i zcashowac wypracowany przez siebie zysk - zwłaszcza w tych czasach inflacyjnych i niestabilnych. Warto mieć akcje i na spokojnie poczekać do kwietnia/maja, bo znowu czeka nas rajd na 16-18 zł.

Jedno jest pewne będzie się działo na Bowim w listopadzie i grudniu. Pod samą zaliczkę będzie grany. Papier na razie w bardzo atrakcyjnej cenie.

Oczywiście, trzeba na spokojnie sobie poczekać i nie zwracać uwagi na notowania, a obecny kurs powinien być minimum na pułapie 12-13 zł - myślę, że rynek to zauważy i podciągniemy mocno up

tak tak, a jak nie będzie grany, to będziecie się w kułeczku pocieszać, że gruby trzyma papier za morde i zbiera od wystraszonych, i tak od x miesięcy....

Niedługo potwierdzona zostanie twoja głupota janusz … Potwierdzeniem będzie kurs Bowim :)