Zwróćcie uwagę na jeden fakt. Tu wszyscy już przebierają nogami jaka to świetlana przyszłość jest przed magazynami MTE.
A tymczasem Tauron ma wątpliwości i bada potencjał rynku.
Nie wiadomo też czy będzie zainteresowany sprzedażą magazynów MTE bo wtedy będzie tym drugim po NETSU.
Kto jest bardziej wiarygodny - forumowi zaklinacze rzeczywistości czy Tauron?
Wpadłeś na to dopiero po kilku tygodniach od ESPI o Tauronie? Aż tyle czasu na to potrzebowałeś ze względu na pewne braki czy jednak celowo piszesz to akurat teraz, po skroceniu pozycji? Jesteś wiarygodnym akcjonariuszem i forumowiczem czy chorągiewką na wietrze?
Ryse to ty masz w klopie jak nie spłukasz dobrze tych swoich wypocin. Badanie rynku to wątpliwości? A no tak, zapomniałem, przecież to chodzący omnibus co wszystko wie w każdej dziedzinie. A tak naprawdę, to wie jedno wielkie g
Taki Tauron czy.PGE,to rynek ustawia i kreuje jak przyzna i przeliczy ile jeszcze moze zarrobić, magazyn bedzie wciskał swoim klientom. indywidualnym i biznesowym.wydaje sie ze sytuacja musi dojrzeć.
Ma być merytorycznie, czy na chłopski rozum, tak jak twoje wywody? Bez urazy, nie wydaje mi się byśmy mogli jak równy z równym porozmawiać np. o macierzy Ansoffa, no chyba że brałeś kiedyś udział we wprowadzaniu na rynek jakiegokolwiek produktu, to zwracam honor.
No dobrze, a jakie są dwie podstawowe różnice między tym co już oferuje Tauron, a tym co może oferować dzięki Minutorowi? Jak zadzwonisz do pierwszej lepszej firmy od OZE to też ci powiedzą, że oferują magazyny energii.
Mają wątpliwości, których nie ma Spekulant i inne forumowe milionery.
A w tym czasie inni już ściągają magazyny z Azji kontenerami o czym pisał Racjonalny
Zniżając się do twojego poziomu rozumowania, również innych postów (np. o batonach) mogę tylko zapytać: czemu nie poprzesz swoich wątpliwości czynami? Bo widzę, że wątpliwości masz chyba większe od Taurona:P
No tak, koszula. To jeszcze jako eksperta zapytam, na jak duże w skali od 1 do 10 oceniasz wątpliwości Taurona, biorąc pod uwagę podpisanie listu intencyjnego, wspólne stoisko z Minutorem na targach branżowych, a z drugiej strony brak podpisania wiążącej umowy do dnia dzisiejszego? Czy założenie przez prezesa koszuli w kolorze magenta czyli w barwach Taurona mogłoby radykalnie zmienić obecną sytuację. Jak już ma być merytorycznie, to na poważnie.
Bez dwóch zdań.
Trzeba doceniać i szanować kontakty i dojścia prezesa w Tauronie.
A jednocześnie nie przeceniać potencjalnych efektów oraz szybkosci osiąganych wyników.
Nic się nie wydarzy jutro tylko dlatego bo będą blockouty.