Taki przykład na "słuszność i nieomylność" przepisów regulujących ustalanie ceny wezwania/wykupu przymusowego akcji spółek notowanych na GPW... Solorz równo 3 lata temu ogłosił wezwanie na ZE PAK oferując "okrągłe" 7,50 za akcje... Dziś akcje ZE PAK można sprzedać na GPW po 34 zł... No i jak mamy nie walczyć o wartość godziwą akcji??? Oddać za bezcen bo tyle oferuje większościowy udziałowiec???
Przepraszam-"okrągłe" 7.47...
A nasze Gobarto- juz dokładnie nie pamiętam ile , ale 7-8 lat temu proponowało 7.4... Po latach świetnego rozwoju,w sytuacji gdy ceny wieprzowiny(której wiodącym producentem w Pl jest Gobarto) są na historycznie rekordowych poziomach proponuje 7,25... A zarząd mówi nam że jest to cena "godziwa". Drogi(w utrzymaniu) zarządzie jaki był koszt utrzymania was przez te 7, czy 8 lat- i co w tym czasie zrobiliście??? Tak ciężko pracowaliście- strategie, inwestycje itp. I po tych ładnych kilku latch spółka jest nadal tyle samo(a nawet mniej) warta niż przy poprzednim wezwaniu??? Możecie sobie spojrzeć w lustro???