Ta cena to jest chyba jakiś żart . Za ostatni rok spółka zarobiła 18 mln a kapitalizacja to 34 . I oni chcą kupić prawie 40 procent spółki za jakieś marne 14 mln ? Za mniej niż roczny zysk . Nie wiem o co tu chodzi. Nie wierzę że fundusze sprzedadzą bo to jest kpina ale dziwię się że oni znajdowali chętnych na sprzedaż po tych cenach co dawali info w espi. Te wszystkie oficjalne wskaźniki są już grubo zaniżone ten odpis na 10 mln z 4 q gdzie widać niby stratę można już odwrócić przecież wyrok już w kwietniu byl a czas na odwołanie się zdaje się minął. Widzieliście kiedyś takie coś żeby kupić połowę firmy za roczny zysk ? U najgorszych hohsztaplerow GPW takich akcji nie było. Wyniki oczywiście po wezwaniu pewnie odwrócenie odpisu będzie na 7 mln i to będzie dodane do zysku za 2 q . Ale mam nadzieję że nikt nie jest tak naiwny żeby w wezwaniu oddawać.
Stanowisko zarządu to oczywiście też żart ale co ma powiedzieć zarząd skoro jest tożsamy z wzywającym. To raczej wina ustawy że ktoś ma wypowiadać się na temat ceny którą sam proponuje.
oczywiście masz rację ... w wezwaniu pewnie nic nie skupią ... generalnie wezwania poniżej wartości godziwej powinny być zabronione ... a wartość godziwą powinno wyznaczać dwóch niezależnych renomowanych audytorów na koszt wzywającego ... ale jesteśmy na bananie więc jest jak jest ...
najprawdopodobniej powinno to być rozwiązane tak, że jak ktoś chce zrobić wezwanie, to powiadamia giełdę, giełda wybiera dwóch renomowanych audytorów, którzy określają wartość godziwą i tylko po takiej wartości godziwej można przeprowadzić wezwanie ... kosztami audytorów giełda obciąża wzywającego ... opinia zarządu jest zbędna, jako nic nie wnosząca ...
Ja bym to zrobił trochę inaczej choć mniej realnie. Ale jeśli wzywają po np 10 zł to mieli by sami obowiązek sprzedać jeśli ktoś inny zaproponował by cenę 15 zł . Czyli jak ktoś daje 50 procent więcej niż sami proponują to samo mają obowiązek sprzedać . To trochę naiwne i nie możliwe ale w takiej sytuacji nie ogłosi by wezwania w tak absurdalnej cenie. Po prostu notowania na takiej niszowej mało popularnej spółce są łatwe do manipulowania . To że rynek nie bardzo interesuje się daną spółka nie powinno oznaczać że inny akcjonariusz musi oddać swoje akcje w cenie która może byc sztucznie manipulowana. Jak by nie to że tu są te fundusze i nie wierzę że dadzą się tak łatwo wypchnąć to oni wezwanie zrobili by z art 91 zrobili walne zgromadzenie i delisting na podstawie uchwały szybko by nas wydy...i. . Fundusze to jakby gwarancja że oni tego z giełdy nie ściągną po tej cenie .