xD ale z was desperaci "Mało chętnych" jak program dopiero ruszył. Nikt normlany nie pcha się z wnioskiem na sam start programu, bo systemy mają problemy z dostępnościa i mogą być też kwestie dopracowania. Ja złożę za dwa tygodnie, bo po co mam wcześniej, jak rata 27 dopiero?
Tylko szkopuł tkwi w tym, że jak nie zdążyłeś w lipcu to ci 1 wakacje kredytowe przepadają. Bo w 3 kwartale można było mieć 2 miesiące zwolnienia - realnie sierpień i wrzesień pod warunkiem złożenia wniosków w miesiącu poprzedzającym. Czyli w lipcu były dosłownie 3 dni kiedy ludzie chcący mieć w sierpniu wakacje.
Banki prognozując swoje koszty (czy inaczej przesunięcia na przyszłość) publikowały dość rygorystycznie, że 80-100% skorzysta z wakacji kredytowych. Jeśli w lipcu cześć banków zaprezentowała, że niewiele osób złożyło wnioski to już od ich prognoz można tą część odejmować.
Jeśli dobrze czytałem to łącznie 8 razy taki myk. 4 w tym roku (po 2 na kwartał) i w przyszłym 4 razy (po 1 na kwartał). To skoro 1 raz "przepadał" (niewiele osób złożyło) to innymi słowy dla banków 1/8 do przodu :).
Także takie rygorystyczne założenia, że 80-100% skorzysta już wiemy, że są nierealne :) 100% to oczywiste, a 80% to przez kolejne 7 razy bez mała faktycznie 100% ludzi musiałoby składać, żeby średnia 80% wyszła.
Myślę, że jak z tych 8 razy średnia wyjdzie 70% to będzie już wysoko, ale obstawiam, że niżej.
Kowal nie pisz bzdur wniosek możesz złożyć nawet w dniu spłaty raty więc wszyscy zainteresowani mogli to zrobić a 20% w pierwszym dniu to jest kosmos, porozmawiaj z kimś z jakiegokolwiek banku ludzie pchają się na potęgę i kolejki przed bankami bo każdy zdaje sobie sprawę że jak nie złoży to tylko na tym straci - czytać to trzeba umić :)
tutaj max 50% patologicznych kredytobiorców złozy wniosek o wakacje,inni chca jak najszybciej splacić i zrzucic garb z pleców,I jeszcze info że banki będa sie przyglądac nastepnym wnioskom kredytowych tych co robia sobie wakacje.Wiem ze zaraz powiecie że premier mówi- że nie będzie to miało wpływu,ale kiedy premier powiedział prawde.Zeby nie było tak że za jakiś czas wakacyjni przyjdą do banku po kredyt,a bank powie- wal się nie było cię stac na spłate wtedy,to my nie mamy pewnosci czy jestes wiarygodny.
Niech idą więcej kredytów nie dostana -Dzisiaj Prezes ZBP nie wprost,ale dając do zrozumienia że tacy staja się mało wiarygodni dla banku jeżeli chodzi o następny kredyt.Do tej pory 800 tysięcy wniosków szału nie ma wychodzi ok 35%.
"mało chętnych", a mamy 10 dzień pierwszego miesiąca ich obowiązywania i już 850000 wniosków :D pogódźcie się z tym, że banki ze szczególnie dużym portfelem hipotek (jak Millennium) dostaną po dupie