Nie ma znaczenia zysk netto, bo nie ma nic wspólnego z działalnością spółki. Ich celem jest MMR 500$ w 2022r. Jeśli spółka growth nie będzie potrafiła dowieźć obiecanego rozwoju, to jest to sell
Nie ma znaczenia zysk netto;) Spółki istnieją po to by zarabiać i zysk netto a w dalszej perspektywie dywidenda mają ogromne znaczenie. Dzięki podwyżkom stóp procentowych idzie rzeź wszelkiej maści startupów i spółek wzrostowych, które nie potrafią zarabiać. Wszelkiej maści spółki, które istnieją tylko dzięki kolejnym rundom powinny zniknąć z rynku i przestać go zanieczyszczać. Woodpecker potrafi zarabiać więc powinien przetrwać zawirowania.
Dokładnie, zysk netto nie ma najmniejszego znaczenia na początkowym etapie spółek growth. A tym bardziej w długim terminie nie interesuje mnie taki, który powstał przez osłabienie złotówki. Kiedy złoty się umocni będziesz się podpalać, że zysk netto jest słaby i trzeba sprzedawać? Bez sensu. To nie jest dobre kryterium do kupowania czy sprzedawania takich spółek. Trzeba patrzeć, czy zrealizują cele, czy nie. I na tej podstawie można ich ocenić