Jutrzejszy dzień będzie ważny. Jeżeli będzie na zielono i będzie jakikolwiek większy ruch na spółce to jest szansa ze rynek dostrzeże minutora. Jeżeli jutro spadek i powrót do bazy to niestety ale czeka będzie czekać na coś więcej
Każda górka na wykresie teraz jest oporem pierwszy to 42gr. Ostatnim razem też nawet kurs nie dotarł do oporu po czym szukał dołka w okolicach 30gr.
Jakoś nie jestem optymistą ale chciałbym się mile zaskoczyć a akcje mam po uśrednieniu po 80gr więc wesoło nie jest.
Ktoś pilnuje i wali akcjami żeby nie rosło?
Szczerze powiem, ż nie wiem na jakim poziomie trzeba było brać, żeby mieć średnia 80 groszy na te chwile. Widze tylko trzy wyjaśnienia: 1. Brałeś na samym szczycie po 1,6-1,7 i wtedy zejście do 80 groszy jest i tak niezłym wyczynem. 2. Brałeś na szczycie w zeszłym roku w czerwcu w okolicach 1 zł, a Twoje "uśrednianie" polegało na nabyciu 10-15% akcji (czyli w dalszym ciągu 85-90% akcji w Twoim portfelu było brane za złotówkę) 3. Nie masz akcji i sobie wymyślasz jakieś argumenty za tym że wzrosty 17% są do niczego:)
Osobiście obstawiam opcję 2 i 3, chociaż skłaniam się bardziej do 3. Zacząłeś pisać dopiero jak akcje wylądowały w okolicach 30 groszy i to zawsze po to żeby obrzydzić spółkę. Wcześniej ciebie na forum nie widziałem a przeglądam je sobie już od kilku lat. Gość ze średnią 80 groszy nie pisze jednak przeciwko spółce, bo chce się na niej odkuć. No a jeżeli rzeczywiście tak robisz to zalecam wizytę u lekarza:)