Jaki jest sens grania na odbicie, gdy w piątek kolejne info o wzroście inflacji i pewnie nie ostatnie...
Jak wiadomo stopy wtedy w górę, a zaraz potem pewnie mister Morawiecki i ekipa znów wpadną na pomysł jak podratować gospodarkę przy pomocy banków komercyjnych...
Osobiście skupuję powoli akcje kilku banków, ale sądzę że po raz kolejny odbijemy się od górnego ograniczenia trendu spadkowego co zresztą zdaje się dziać od 2-3 sesji ;) Nie ma mocy na przebicie i nie ma nastrojów ku temu ;)
Do zobaczenia na poziomach ~3.50 tam kolejne zakupy, a może nie - kto wie ;) Do ilu by nie spadło i tak wszędzie jest tanio jak ktoś na long i przeżyje bez pieniążków ten rok, może 3 :P Raj dla tych co mają zbędą gotówkę w tym momencie się wytwarza. No ale niestety stracić musi ktoś, żeby ktoś zarobić mógł ;)