Na poziomach około 0,25 zł pisali że to dno, szambo, syf, szmata. Potem odpaliło na prawie 4 zł. Pieniądz lubi ciszę a cierpliwi zostaną wynagrodzeni. Pozdro
Dobry, merytoryczny wpis. Nawet przyjacielu difihuho, nie wiesz nawet do jakiej wartości doszedł kurs po zeszłorocznej, niewytłumaczalnej podbitce. Wiesz, że dzwonią ale nie wiesz, w którym kościele. To błysnąłeś "forumowiczu" o dziwnym jak difihuho, autorytetem. A kurs na tej podbitce wzrósł do 4,64 zł, a nie jak "wieszczu" określiłeś "Potem odpaliło na prawie 4 zł." No ale pewnie nie rozumiesz tej "subtelnej" różnicy w zwrotach.