Vide komunikaty FDA (miazdzace dla brastera - wytlumacze, ze negatywne stanowisko FDA zamyka dla brastera praktycznie caly swiat) i skrajnie niepochlebne dla brastera stanowisko polskich lekarzy. Nikt nigdzie nie chce tego badziewia. Pozistaja byc moze tylko Indie (z calym brudem, bieda, grupowymi gwaltami, linczowaniem) - wymarzony rynek… he he he…
Ta spolka egzystuje juz od 10 lat. wpimpowano w nia juz 130M PLN, skumulowane straty minus 110M PLN. Zainteresowanie produktem - sladowe. Opinia FDA i polskich lekarzy - skrajnie negatywna.
Wypad z tym badziewiem z gieldy. Ale Dariusz wie, ze tylu leszczy i jeleni nigdzie poza gielda nie znajdzie, wiec peknie, zeby tylko to truchlo utrzymac na GPW.