w szczególności Euopra odchodzi od miesa...kazde dane statystyczne pokazują ...zwłaszcza w najmłodszych grupach wiekowych...na rzecz drobiu...nie mówiac o zaleceniach lekarzy dla grup pow.50 czyli dalsze ograniczanie spozycia ................................................................................... Szczerze mówiąc, w UE musi nastąpić redukcja pogłowia trzody chlewnej. Musimy produkować w UE tyle tego mięsa, ile damy radę zjeść. Oczywiście trochę możemy sprzedać na Ukrainę, ale nie po wyższych cenach niż są na rynkach światowych. Dopóki nie spadnie produkcja w Unii Europejskiej, to trudno mówić o wyższej opłacalności. Chociaż i tak w tym momencie jest lepiej niż rok temu. To już nie jest też ta cena, co pół roku temu za żywca.
Nie ma sensu takie straszenie. Tu została grupa akcjonariuszy, którzy dobrze wiedzą, że ich akcje są potrzebne i niezbędne głównemu akcjonariuszowi. Czekamy na moment kiedy w końcu zrozumie, że jak się coś che kupić to trzeba zaproponować atrakcyjną i adekwatną cenę do wartości, a nie ośmieszać sie takimi ofertami.
Dzięki autorze tematu!!! Wystraszyłeś mnie!!! Zaraz porozmawiam z żoną bo u mnie o wszystkim ona decyduje, ale niewątpliwie każe mi zapisać się szybciutko na sprzedaż akcji w wezwaniu. Teraz rozumiem! Gdy firma bankrutowała najniższy kurs był 7 zł teraz z powodów przez ciebie przedstawionych jest 7,25 i trzeba sprzedawać, bo będzie 2 złote bo w Europie nie będą jeść mięsa. Cóż ja zgriluje dziś kiełbaski wieprzowe i karkóweczkę, ale jak Europa woli tofu to strach się bać..!!!!