Tak się zastanawiam co wam dają te „mądre” komentarze i wątki które zakładacie. Klimat mamy jaki mamy na rynku OZE i albo jesteście w stanie czekać cierpliwie, albo dajcie sobie siana, sprzedajcie i chowajcie kasę w skarpetę. Nie masz nic mądrego do napisania to daruj sobie jeden z drugim yntelygentne komentarze, które nic nie wnoszą. Spójrzcie na spolki OZE stilo energy, Columbus…pozadłużane, tonące przez rosnące koszty kredytowania. Mamy zdrowa spółkę, bez długów, na początku drogi, z własnym produktem mającym perspektywy (nie na już, przyszłościowo ). Prezes ma wizje na spółkę o której mówił i do tego dąży , a sytuacja na rynku i czynniki ogólnoświatowe (ceny materiałów, wojna, zachowawczosc potencjalnych klientów spowodowana niepewnością czasów) powodują ze spółka wolniej wdraża tę strategie i realizowanie planu wydłuża się w czasie. Nie zmienia to faktu ze małymi kroczkami idą do przodu po własne cele (produkty, nastawienie na innego klienta, itd.)
Kolega przed chwila wstawił wywiad z prezesem w innym wątku. poświęć 15 minut, posłuchaj . Założyłem temat nie widząc jeszcze tego wywiadu i w sumie wypowiedz pokrywa się z tym co powyżej napisałem :).
Dobrze powiedziane warto wejsc w spolke na poczatku drogi albo po restrukturyzacji,Takim to przyrastaja przychody,ale na kazdej prawie sa tacy malkontenci aby kupic za 5k i podcinaja galąz na ktorej defakto siedzą,dlatego to jest bananowa gielda i oszukanej ulicy ,,chce tu zainwestowac 100tys i oczekuje bańki w dluzszym terminie ,,jedynie sytuacja makro moze namieszac.Ale trzeba zawierzyć Prezesowi jak zaufali i inni bardziej nadziani.
Chyba kazdego kto tu zainwestował ta sytuacja irytuje ale sytuacja w OZE i giełdzie, jest jak jest. Ale jako ciekawostke podam Lasy Panstwowe pozwoliły ludziom zbierać chrust w lesie.