Problem chyba polega na tym że spółka nie opracowuje własnych patentów tylko musi je odkupić. Tak więc nie do końca można się cieszyć że takie znamienite osoby naukowcy są w spółce bo one jelsi coś wymyśla to w ramach własnej uczelni a spółka będzie musiała odkupić patent a jak widać na zalacoznym obrazku to nie zawsze przekłada się na sukces komercyjny. Na razie jakoś nie ma mega produkcji granulatu który ma co prawda właściwości baktwriostatyczne ale stopień redukcja i liczny kolonii nie powala. Gdyby było inaczej kurs wynosiłby ponad złotówkę a tak trwa walka o sprzedaż w jak najlepszej cenie i kolejne dodruki za grosze na razie ja orzestalem być optymistą bo zrozumiałem że kurs odzwierciedla realne możliwości spółki i głowni udziałowcy nigdy by się nie pozbyli dużych pakietow gdyby byli przekonani że za kilka miesięcy będzie przełom. Wniosek taki ze byc może go nie będzie szybko a wcześniej zaliczymy dalsze głębokie spadki i dopiero wtedy odbicie na dużych obrotach na razie te pseudo wzrosty są na minimalnych obrotach widać testują czy bzjada się chętni ponad 6 groszy ale ludzie chyba wiedzą że będzie bliżej 5 to nie wyskakują z kasy za wszelką cenę i zapewne będzie kolejny zrzut kursu
To jest projekt na rynku alternatywnym, widać ze mylisz pojecia.
Rynek alternatywny nie jest po to by nabywac przypadkowych inwestorów, tylko po to by na odrębnych zasadach tworzyć spólki pod rynek glowny. Dopiero na rynku głownym bedzie polityka pozyskiwania przypadkowych inwestorow, wszystko po kolei.
Masakra jak ograniczone umyslowo jest społeczeństwio pseudoinwestorow skoro nie pojmuje takich podstaw. Z tej patologii wynika sporo niepotrzebnych pytań typu po co te dodruki, a po to zeby się ustawili najpierw właściwi inwestorzy. Jeżeli na rynku alternatywnym chodziloby o pozyskiwanie inwestorow z ulicy to ten rynek stracilby sens a kazdy biznes w zarodku bylby skazany na porażke i przejecie niekontrolowane