Zbliża się do 2 zł za akcję- Po tyle brał główny akcjonariusz- chyba ze 2 miliony akcji- A jak tam wasze peaky, premiery, sprzdaz scubussua, steamy, newsslettery? mistrzowie,,
Ty co się zowiesz "chwytaj dzień"
Lepiej chwyć się go jakiejś roboty i nie pisz bzdur, bo takich zaklinaczy jak ty było tu wielu co wróżyło z fusów że będzie 2zł.
Tylko że pisali już tak rok temu Nie jesteś pierwszy.Pewnie nawet nie masz aukcji a się udzielasz.
Picolko gdzie twój koleś arbeiter. Zaniżacie specjalnie kurs i czekacie aż będą sypac żeby odkupić tanio.
Stara sztuczka. Za niedługo tu będzie 12 zeta i wy to wiecie. Ode mnie nie dostaniecie ani jednej akcji.
Tak jak mówisz jest szansa na 12 , pod warunkiem że zrealizują swoje plany. Na razie przed nami kilka miesięcy bez konkretnych inf się zapowiada , a na szerokim widzisz co się dzieje. Więc można próbować odsprzedać na wyższych poziomach i odkupić taniej. Jak zleci na 1 pln to ilością prześcignę grubu.
TSG (zresztą jak cały gaming) ostatnio dał mocno popalić. Tam na pociechę jest solidna dywidenda. Swoją drogą to jest porąbane, że spółki z sektora - nie tylko TSG ale i PLW i inne oferują stopę dywidendy wyższą niż banki, petrochemia czy przemysłówka.
Przyszłości nikt nie zna :-) A tak na poważne - aktualny konsensus wyników dla TSG na ten rok to ponad 150 mln zł. Przy kapitalizacji nieco ponad 900 mln zł spółka jest porównywalnie tania jak nasze Madmind. Tam pocieszeniem jest wspomniana dywidenda - w najgorszym razie będziesz miał co roku przelew od spółki z zysków. Na Madmind dywidendy jeszcze nie ma więc, jedyna opcja zarobienia to sprzedaż akcji po cenie wyższej niż w momencie nabycia. Ale tak ostrożnie myślę, że w 2024 roku dywidenda może się już pojawić (będziemy po premierach Paranoida i innych mniejszych gier). Inna sprawa, że jeśli masz opcję: a) wypłacić zysk akcjonariuszom i pozbyć się gotówki b) zainwestować w nową grę i mieć zwrot z inwestycji 70% w pół roku (tyle zwrotu ma w danej chwili inwestycja w produkcję Succubusa), to znacznie lepiej jest wybrać to drugie.
Już się zamykam i w żadnym wypadku nie naganiam (sam unikam TSG jak ognia - właśnie z powodu ogromnego ryzyka ze strony założycieli oraz "śliskiej" polityki wynagrodzeń zarządu). Odniosełm się do tej spółki (podobnie jak PLW) jedynie, żeby pokazać że gaming bardzo mocno spadł i w relacji do osiąganych zysków zrobił się tani.
Spadł, bo reprezentantem polskiego gejmingu jest cdr. A jak wygląda teraz w porównaniu do kursu sprzed premiery CP77...nie trzeba nikomu mówić.
Na drugim biegunie jest PlayWay, który swoimi mackami dosięgnął resztę rynku.
Nie ma dziwne, że gejmingu spada, skoro jest zmonopolizowany. Firmy się sprzedają PLW i potem ich kondycja jest widać jaka...(spójrzcie no na polyslash czy p2chill).