Uklepane dno. Sytuacja wojenna wzglednie stabilna, jesli USA nie bedzie leciec w dol i nie pociagnie GPW, ktore tkwi w marazmie. Czas start odrabiamy straty witam na pokładzie odwaznych. Bedzie to watek, ktory bede podbijal i dzielil sie przemysleniami. Jesli spadnie ponizej 4.60 na dłuzej niz 3sesje (przy tak slabym wolumienie latwo zbic kurs chwilowo na niski poziom) to oglaszam, ze nie znam sie na spekulacji i nie mam pojecia o specyfice Ukrainskich spolek. Jesli bedzie 6zl... przesylam wam pozdrowienia i gratuluje wytrwałosci. Docelowo 6-40-7.00 ale na ile kurs sie tam utrzyma i jaki bedzie spadek po takim wzroscie pojecia nie mam.

chce ci sie ryzykowac dla 6,4? zeby wziac takie ryzyko to trzeba miec potencjal zysku 200%
czyli jak widzisz 7 zeta to musisz miec cene 2,33

Oczywiście. Idąc tym tokiem myślenia juz dawno nie byloby mnie na bananowej;). Tutaj pewniaki leca w dol a spolki nie majace wartosci pna sie w gore. Rynek nie jestr racjonalny.

Uspiony wolumen

Wynika, że dno uklepane. martwiący mały wolumen

ważne, czy obsiali, ale tego nie wiemy, poza tym region w rękach ruskiego, jesli aktywa przejdą na ruskich to embargo, jeśli nie to ruski bedzie niszczył
cięzki temat