To jest wciąż możliwe. Pytanie, czy jest grupa trzymająca akcje i ile akcji ma pod kontrolą (czy podbicie byłoby opłacalne przy konieczności odkupienia wypychanych akcji obecnie poza kontrolą).
Dnia 2022-05-13 o godz. 14:20 ~PanPawel napisał(a): > każdy trzymał i czekał na rozwój wypadków, tak naprawdę możnaby to wybić nawet na 30
Żaden szanujący się inwestor nie weźmie tego powyżej ceny z transakcji z głównymi akcjonariuszami, co widać zresztą po kursie, mają 5% premii, a zastanawiają się nie wiadomo nad czym.
Nieprawda ze zaden sznujacy sie ineestor nie kupi za wiecej. Kupia za tyle zeby maksymalnie szybko przeprowadzic operacje. Procent akcji do skupienia jest tak maly ze czy zaplaca 16 czy 30 nie ma dl anich zadnego juz znaczenia. SPrawne przep[rowadzenia calej operacji jest wazniejsze.
Dnia 2022-05-13 o godz. 16:20 sir_dominic napisał(a): > Nieprawda ze zaden sznujacy sie ineestor nie kupi za wiecej. Kupia za tyle zeby maksymalnie szybko przeprowadzic operacje. Procent akcji do skupienia jest tak maly ze czy zaplaca 16 czy 30 nie ma dl anich zadnego juz znaczenia. SPrawne przep[rowadzenia calej operacji jest wazniejsze.
Mając 96,31% nie widzę żadnego zagrożenia, aby operacja nie przebiegła sprawnie w cenie 16,28 zł.
Teoretycznie nikt nie weźmie powyżej 16,28, ale...
Post factum oczywiste jest, że temat przejęcia pojawił się gdzieś we wrześniu ubiegłego roku - zmiana audytora to nie był przypadek. W tym samym okresie umowa na doradztwo w zakresie opcji strategicznych, w październiku zebrane ze 30 tys. akcji przez członka RN, dalej ordynarne zwalanie kursu - jakże przypadkowo - do kwietnia. Po Wielkanocy - nagłe ożywienie. We środę odkrycie kart, że temat był najpewniej klepnięty gdzieś w połowie kwietnia.
Informacje poufne to może są poufne, ale nie dla wszystkich. Nie od wczoraj tu siedzimy, żeby wierzyć w bajki o informacjach poufnych, które pozostają z zamkniętym kręgu osób, które nie obracają akcjami.
W tym kontekście możliwe jest, że gros free floatu mają osoby jakoś wtajemniczone. Teraz zostają 2 tygodnie na pompę podbijającą średnią z 6 miesięcy ważoną wolumenami. Zrobienie w tym czasie obrotów rzędu 500 tys. akcji na poziomie np. 30 zł to nie jest wielki problem. Obroty od grudnia do maja to zaledwie 300 tys. akcji z hakiem. Jeśli to podbije cenę wykupu do 20-22 zł, to są grubo zarobieni i będą na dniach zbierać jak leci właśnie do poziomu zaplanowanej średniej, a później przeniosą się na 30 czy 35 zł i tam będzie przekładanie akcji z kieszeni do kieszeni.
Cały misterny plan - być może tylko wytwór mojej wyobraźni - zależy jednak od tego ile akcji mają. Jeśli mają mało, to nie zaryzykują tego, że zostaną zasypani dużą ilością akcji właśnie wtedy, kiedy będą robić młyn na 30-35. Wtedy na tych akcjach byliby stratni - różnica między ceną zakupu a wygenerowaną średnią z 6 miesięcy.