Więc powinieneś podać numer do siedziby firmy może inni bardziej "nacisną" - tak z ludzkiej ciekawości, co może zaowocuje czym więcej niż milczeniem i ciszą. Najprościej u źródła i starymi metodami.
Co do produkcji 40szt jako etap pilotażowy - miała się zakończyć ok. stycznia `22 - producent w Nysie lub w Kutnie - nie chcę skłamać. Swoją drogą zobacz ile było fajnych pomysłów i ani jeden nie doczekał się wejścia w fazę produkcji, Od jak dawna mamy zakusy na naszego elektryka /cena mini osobowego 40-50 tys. pln a mini dostawczaka 110-150tys. pln/ jednak próg ceny zakupu i braku infrastruktury ładowania jednak zatrzymywał wszystkich w zarodku. Nie mieliśmy także świadomości jak to organizować i na jakich zasadach można być samowystarczalnym jako klient, wyprzedzaliśmy świadomość rynku. Obecnie koncerny zachodnie nas tego uczą jednocześnie sprzedając swoje elektryczne pierwowzory. Jedynie SAM - był pierwszy - wystartował na rynek zachodni, a obecnie nawet w Pruszkowa przenieśli się na tańszą lokalizację w "garaże" obok Lesznowoli i Piaseczna. Koszty produkcji, obsługi i serwisu na małą skalę sprawiają, że koszty zjadają potencjalne zyski !!! Link do skróconej historii naszej elektromobilności: https://silesiasolar.pl/polskie-auta-elektryczne/
Potencjałem Trrigo miało być zastosowanie = służby ratownictwa, monitoring i zdalne prowadzenie = podstawianie taksówek i porządkowanie pozycji po wynajęciu auta. Czy coś z tego będzie - nie wiem; patent zaraz "wystygnie" a inni przejmą pomysł, max pomysł z firmą. Tak to widzę, chyba, że walne zgromadzenie coś ujawni...
A tu podsyłam link ze znacznie bogatszą HISTORIĄ narodowego elektryka - mamy o czym opowiadać przy ognisku... https://brykacz.com.pl/2020/08/20/polskie-samochody-elektryczne/
możecie mieć problem z wyświetleniem strony, bo wygasł certyfikat ważności, ale polecam lekturę - pomimo ostrzenia o zagrożeniu.