Oczywiście mowa o Panu Januarym Ciszewskim, który nabył aktualne akcje po mniej niż 1gr za sztukę (w przeliczeniu na serię L). Dużo to mówi o wartości firmy.
Trolle będą mówić, że rośnie a jeden z największych akcjonariuszy twierdzi, że firma nic nie warta haha