Przypominam jak kiedyś wyglądało kk h... Plułem sobie w brodę bo mnie wymęczyli po kilkanaście groszy a później oczy przecierałem ze zdumienia ALE już byłem bez akcji... Tutaj jak na razie sytuacja identyczne i dotrzymam choćby zjechali strasząc nawet do 5gr... Jeden dzień odcięcia od akcji załatwia sprawę więc nie ma co przeżywać
Do tego czasu zapewne nie dożyję a chciałbym skorzystać z zysku we własnej osobie ale skoro nie zdążę to skorzystają potomni :) A tak na poważnie pożyjemy zobaczymy. to jest giełda i jedni obstawiają wzrosty inni spadki i prawidłowo. Ja nikogo nie namawiam ani nie neguję czyiś decyzji. Ja liczę na wzrost kursu. Pozdrawiam.