taki marazm to idealna baza pod wybicie, a mocne wybicie na dużych obrotach świetnie wpisywałoby się w obecną sytuacje techniczną- tylko potrzeba paliwa- a świetnym paliwem byłoby zarejestrowanie Pregnabit Pro i umowy sprzedażowe na pierwsze 200 szt, wciąż zakładam że się doczekam takiego scenariusza .... chociaż brak certyfikatu w zapowiadanym terminie i kompletny brak jakiejkolwiek dalszej informacji jest irytujący- ale na rynku to niestety standard na wielu spółkach,
Jeśli nie masz o czymś "zielonego pojęcia" to nie pisz. Procedura certyfikacji jest prosta i trwa do max. dwóch miesięcy, a jeśli wszystko jest OK to audit robi się w miesiąc.
Prognozowali na koniec marca i nawet jeżeli ma to trwać dłużej to fajnie by było gdyby spółka podzieliła się informacjami z akcjonariuszami! Ot tyle i aż tyle!:)