faktycznie tylko kilka stówek wpadło - ale już niedługo koniec korekty i będzie więcej niż 5% do ugrania - trzeba wyczuć i zabrać w odpowiednim momencie :)
Wystarczy 11 k akcji, by straszyć leszczy by oddawali. Taki niewielki popychacz, a tak wiele może. Jednak strachem można kierować decyzjami "inwestorów".