Buduje ale na dokumentacji Ursusa i z ludźmi którzy produkowali autobusy. To się nie nazywa syf ale ku...wo bo nie przejął fabryki tylko tkankę miekką i oszczedził 50 mln a Ursus padł...
Pan Solorz może i będzie nowym inwestorem, ale nie kupi ani jednej akcji bankruta. Pójdzie do syndyka i wykupi sam interesujący go składnik majątku "Ursus Bus" za grosze na licytacji komorniczej (o ile w ogóle jeszcze go to będzie interesowało). Nawet jeśli tak się stanie kurs na to w ogóle nie zareaguje, sytuacja akcjonariuszy się nie zmieni.
Jak nie zmieni. Sytuacja będzie bardzo dynamiczna. Sytuacja akcjonariuszy się pogorszy. Czuję, że jeśli ktoś tak bardzo chce kupić tych akcji to będzie miał szansę od jutra prawdopodobnie w promocji.
Nie zmieni się, masa upadłościowa Ursusa na pewno się przez to uszczupli (informacja negatywna), ale za to o tyle samo zmaleją roszczenia wierzycieli (informacja pozytywna), więc bilans wyjdzie na 0
Choć może i w sumie racja, ze sprzedaży zorganizowanej części majątku w postaci Ursus Bus, syndykowi będzie przysługiwała prowizja. A to pieniądze poniekąd wyrzucone w błoto które uszczuplają masę upadłościową - czyli majątek upadłych akcjonariuszy. Więc jeśli tak to przeliczyć to akcjonariusze będą w gorszej sytuacji.