na każdej sesji. I to nie po 0 ale 4-5 groszy. Skoro to taki oczywisty bankrutuj, to jakoś dość regularne kwoty zakupów. Bo że nie sprzedają to rozumiem. Już straty policzyli i groszaki mają w nosi, ale kto kupuje? Kto odpowie na takie pytanie?
Jakiś człowiek kupuje . Ale zapytasz kto sprzedaje, już odpowiadam też człowiek. Bo tak jest na GPW że jeden sprzedaje a drugi kupuje i to na wszystkich spółkach tak samo odbywa się . Więc nie ma sensu doszukiwać się sensacji i znaków dobrych lub złych.
Spółek, które mają zbankrutować nie kupuje nikt regularnie, albo kupuje na spadkach. PBG stoi w miejscu i przez ostanie pół roku przekręciło się tu 10% akcji. Do tego są to mniej więcej stałe obroty. Dlatego wydaje mi się, że ktoś to konsekwentnie kupuje.