Spójrzcie sobie na zlecenia sprzedaży... arkusz pustawy! Jeden większy baton na 12,6 zł. Kolejny dopiero przy 17 zł, wszystko pomiędzy to jakaś drobnica.
ATC Cargo może mieć dywidendę w okolicach 1,50 zł, a aktualna cena akcji to 9,50 zł. Spółka z roku na rok prezentuje coraz lepsze wyniki i widać, że fundamentalnie jest spółką bardzo dobrą. Przecież ta cena to jakiś żart...
Oddają akcje, bo są niecierpliwi :-) plus jest taki, że - przynajmniej w mojej ocenie - jest to raczej drobnica, a nie duży gracz.
Nie ma jeszcze dużego popytu, więc kurs nie rośnie za bardzo, a do tego jest też ktoś komu zależy na tym, żeby skupować na tym poziomie - ciągle zbija kurs paroma akcjami (a że arkusz zleceń kupna jest też niestety dziurawy, to jedna akcja potrafi nas przenieść z poziomu np. 10,5 zł do 9,5 zł i vice versa.
powiem tak: rok temu indeks fbx 11 wahał się w 1 kwartale między 7000 a 8500, a w tym roku między 12700 a 15000. Zaś w 4 kwartale 2021, gdy zysk wyniósł niemal 1,5 zł na akcję kurs stabilnie był między 14000-14500. Jakie będą wyniki za 1 kwartał można się domyślać.
A jeszcze a propo wyników to myślicie, że i tym razem możemy liczyć na szacunkowe wyniki już w kwietniu? Ostatnim razem przy okazji wyników za 4 kwartał takie szacunki się pojawiły co mnie dość dziwiło bo nie pamietam aby ATA wcześniej publikował szacunki. Czy mnie pamięć zawodzi?
to kwestia odchylenia wyników rok do roku. Jeśli te za 1 kwartał 2022 będą znacznie wyższe niż zeszłoroczne, gdy było 40 gr/akcję to powinni podać. Zakładam, że będą szacunkowe wyniki. Zauważ korelację między indeksem, o którym pisałem a wzrostem zysku netto mimo spadku wolumenu TEU. Patrząc na fbx11 w bieżącym kwartale spodziewam się, że znowu mogą zarobić ponad 1 zł albo coś około tego na akcję. Ale to moja opinia.
Dzięki za wyjaśnienie. Nie wiedziałem tego, że powstaje obowiązek publikowania szacunków w momencie wystąpienia odchylenia wyników rok do roku. Czy dobrze ciebie zrozumiałem? Zawsze mi się wydawało, że to „widzimisię” spółki.
To wg mojej wiedzy bardziej polega na tym, że jeśli jest odchylenie (in plus albo in minus) względem prognoz spółki, to spółka powinna w momencie powzięcia wiedzy o takim odchyleniu powiadomić o tym rynek.
W praktyce to ma chyba bardziej zastosowanie do spółek z GPW gdzie są konsensusy rynkowe, jako coś względem czego można się "benchmarkować"